Niewiele ponad 3 miesiące po Dniach w Diecezjach oławianie odwiedzili swoich przyjaciół z południa. Dobrą okazją stał się mecz Polska–Rumunia w Bukareszcie.
Wprawdzie nie udało się zdobyć biletów, by zobaczyć Lewandowskiego i spółkę, ale Dolnoślązacy emocje sportowe przeżywali razem ze swoimi rumuńskimi przyjaciółmi w świetlicy w miasteczku Kluż-Napoka. Wyjazd obejmował cały weekend. Ks. Piotr Rozpędowski już na początku autokarowej podróży na południe podkreślił, że jej celem jest zobaczenie się z przyjaciółmi.
Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.