Zamknięty

Waluś obiera ziemniaki z mamą, jedzie z nią nad morze. To wspomnienia – przelatują mu przez głowę, gdy siedzi samotnie w pustostanie, uwięziony i bezbronny.

Agata Combik

|

Gość Wrocławski 38/2018

dodane 20.09.2018 00:00
0

Zespół filmowy działający przy Kole Wrocławskim Towarzystwa Pomocy św. Brata Alberta – Cinema Albert Production – zbliża się do końca prac nad obrazem „Zamknięty”. Premiera spodziewana jest na styczeń 2019 roku. To pięć lat po śmierci bezdomnego Krzysztofa, którego ciało znaleziono w zabitym płytami pustostanie we Wrocławiu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..