Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Pielgrzymi są Słowem Bożym, które wybrzmiewa na trasie przemarszu

Podczas Mszy św. w intencji Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej o dobre przygotowania i jej przebieg w katedrze wrocławskiej homilię wygłosił przewodnik grupy 15, o. Oskar Maciaczyk OFM.

Na początku franciszkanin przypomniał, że każdego roku pątnicy wyruszają na szlak 2, a do celu dochodzą 10 sierpnia. - To dzisiejsze spotkanie jest też dobrą okazją do podjęcia refleksji nad tym czym jest pielgrzymowanie i nad tym, co dzieje się na pielgrzymce - mówił.

Zaznaczył, że każdy człowiek chce być potrzebny komuś innemu niezależnie od tego czym się zajmuje. - Zrozumiałe jest, że wielu wychodzi z Wrocławia dla swoich duchowych potrzeb - dziękczynienie, przebłaganie, prośba, rozeznanie powołania,trudna sprawa życiowa. Ktoś może idzie w czyjejś intencji i przez to czuje się potrzebny - bo modli się, bo pokutuje dla i za kogoś. Ale czy piesze pielgrzymki i pielgrzymi są dziś potrzebni? - pytał.

Następnie opowiadał jaka atmosfera panuje podczas marszu - modlitwy, słuchania Słowa Bożego refleksyjnego i radosnego śpiewania, rozmów z kapłanami i innymi pielgrzymami, wzajemnej pomocy w momentach kryzysu. - To jest wspólnota. To jest Kościół - zaznaczył.

Zauważał, że o Kościele dziś się mówi zarówno dobrze jak i źle. - Mocno wierzę w to, że mieszkańcy miejscowości, przez które przechodzimy pragną zobaczyć Kościół i go doświadczyć - dodał. Zaznaczył, że wielu jest też takich, którzy nie znając Kościoła, mówią o nim źle. I oni również widzą pielgrzymów. - Oni widzą Kościół. My pielgrzymi możemy się wtedy poczuć potrzebni, bo robimy więcej jak nam się wydaje. Nie będziemy wiedzieć ile łez popłynie, ile wzruszeń, ile zrozumienia tego, co w życiu. Pielgrzymi są Słowem Bożym, które wybrzmiewa na trasie przemarszu.

O. Oskar Maciaczyk przypomniał, że tegoroczna pielgrzymka odbędzie się pod hasłem "Ożywiciel". - Chodzi oczywiście o Ducha Świętego, który nas ożywia - Słowo Boże staje się przez Niego skuteczne. (...) Trudno mówić o Duchu Świętym jako osobie, dlatego, że On nigdy nie okazuje się na zewnątrz, on działa wewnątrz nas, przenika głębię nas samych i w tej głębi przemawia, ożywia naukę Jezusa, którą przyjmujemy, ożywia nas do zdolności trwania w Nim i dawania o Nim świadectwa. Aby stać się świadkiem, trzeba doświadczyć - nauczał.

Podkreślił, że pielgrzymi są dziś potrzebni bardziej niż kiedykolwiek, bo pokazują Kościół, który się kocha, prawdziwy Kościół - zakończył.

Posłuchaj całej homilii:

Kolejne Msze św. pielgrzymkowe odbędą się w katedrze wrocławskiej odpowiednio: 10 czerwca i 8 lipca.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy