Festiwal "Abba Pater". W drodze do domu Ojca przejdź do galerii

Zachęcił zebranych do spojrzenia w przyszłość - na niebo, gdzie, jak mówił, najmniejsza radość będzie większa niż największa radość na ziemi. Zachęcił do modlitwy za każdego człowieka, bo wieczność może być "zawsze z Bogiem" lub "zawsze bez Boga".

Zdjęcia:

Przypomniał objawienia Boga Ojca, jakich dostąpiła s. Eugenia Ravasio (uznane przez Kościół katolicki objawienia z 1932 r.) - jej doświadczenie spotkania z Ojcem w Jego pięknie, miłości i wiecznej młodości. - Bóg, który jest pięknem, miłością, zaprasza nas do radości życia wiecznego i chce nam pomóc je osiągnąć - mówił.

Opowiadał o trwających staraniach o ustanowienie w Kościele święta Boga Ojca, które pomogłoby także wyznawcom judaizmu oraz muzułmanom poznać Chrystusa, bo to przez Niego - podkreślił - idziemy do Ojca.

- Bóg chciał, żeby zbawienie zaczęło się w ukryciu, od stajenki... Teraz Bóg chce, by to święto narodziło się najpierw w sercach wiernych, w waszych sercach, potem w sercach kapłanów - stwierdził, podkreślając, że każdy człowiek jest "wpisany w księgę planów Ojca".

Wspomniał o sanktuarium Boga Ojca Miłosiernego, które znajduje się w Zaporożu. Jan Paweł II pobłogosławił projekt tego sanktuarium, a także jego kamień węgielny. Krzewiciele kultu Boga Ojca, dbając o więź z następcami św. Piotra, przekazali w darze również Benedyktowi XVI oraz papieżowi Franciszkowi ikony Boga Ojca.

W ramach wrocławskiego festiwalu odbyła się między innymi procesja z taką ikoną wokół Kościoła.

Więcej TUTAJ.