Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Wrocławski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • PARAFIE
    • KURIA
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI
    • ESM
  • Nasze media
    • WIARA.PL
    • RADIO eM
    • MAŁY GOŚĆ

Najnowsze Wydania

  • GN 22/2025
    GN 22/2025 Dokument:(9278877,Dziecko chce do Jezusa!)
  • Gość Extra 2/2025 (12)
    Gość Extra 2/2025 (12) Dokument:(9271942,Oczy Serca)
  • GN 21/2025
    GN 21/2025 Dokument:(9268666,Przyszłość świata)
  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
wroclaw.gosc.pl → Wiadomości z archidiecezji wrocławskiej → Przełomowa nauka chodzenia

Przełomowa nauka chodzenia przejdź do galerii

Ból i pot. Te dwa słowa oddają doskonale jak ciężką pracą jest powrót do sprawności pacjenta znanego już całemu światu. Dariusz Fidyka walczy o możliwość postawienia samodzielnie choćby kilku kroków już od kilku lat.

 
Pan Dariusz ćwiczy na jedynym takim przyrządzie rehabilitacyjnym w Polsce. Stworzyli go wspólnie fizjoterapeuci z Zakładu Rehabilitacji Chorób Kręgosłupa "Akson" i studenci Politechniki Wrocławskiej. Dzięki ruchomej platformie, na której stoi pacjent mózgowi "przypominane" są odruchy związane ze stawianiem kroków Karol Białkowski /Foto Gość

Pan Dariusz z miejsca stał się "obiektem" zainteresowań światowych mediów w ubiegłym tygodniu, gdy wyemitowano materiał w brytyjskiej telewizji BBC o niebywały sukcesie medycznym, do którego doszło we Wrocławiu. Interdycyplinarny zespół fachowców, pod przewodnictwem kierownika naukowego projektu dr. Pawła Tabakowa, podstawił na nogi człowieka, który w 2010 r. otrzymał kilkadziesiąt ciosów nożem. Jeden z nich przeciął całkowicie rdzeń kręgowy i spowodował całkowity paraliż pacjenta od pasa w dół.

W 2012 r. przeprowadzona została nowatorska operacja, podczas której dokonano autonomicznego przeszczepu komórek gleju węchowego pozyskanych z opuszki węchowej oraz rekonstrukcji uszkodzonego rdzenia za pomocą nerwów obwodowych własnych pacjenta. Pod tym dość niejasnym dla przeciętnego człowieka opisem kryje się jedna wiadomość - rdzeń zaczął funkcjonować. To dobra informacja nie tylko dla pana Dariusza, ale też dla wielu innych, którzy cierpią zarówno fizycznie, jak i psychicznie, będąc w podobnej sytuacji.

Należy zaznaczyć, że do momentu wprowadzenia eksperymentalnej ciągle terapii, do leczenia klinicznego minie jeszcze wiele czasu. Przede wszystkim trzeba potwierdzić, że efekty, które osiągnął D. Fidyka, są powtarzalne u innych.

Od momentu osławionej już operacji minęły dwa lata. Jak podkreślają lekarze, fizjoterapeuci oraz sam pacjent, nic nie udałoby się, gdyby zastosowanej terapii nie towarzyszyła intensywna rehabilitacja. - Trzeba pamiętać, że oprócz aspektu medycznego oraz przekonania, że pacjentowi uda się osiągnąć założone cele, ważna jest również wytrwałość w oczekiwaniu na rezultaty - mówił w rozmowie z "Gościem" Stefan Okurowski, kierownik Zakładu Neurorehabilitacji „Akson”, gdzie pan Dariusz nabiera sprawności.

- Zaczynamy o godz. 8. Po rozgrzewce następuje zestaw kolejnych ćwiczeń pod okiem fizjoterapeuty. O 11.00 odbywa się masaż, a po nim pobudzanie mięśni za pomocą impulsów elektrycznych. Po przerwie obiadowej kolejna seria ćwiczeń i tak do 17.00 - opowiada D. Fidyka. Cykl trwa od poniedziałku do piątku. Z racji tego, że pacjent pochodzi spod Bełchatowa, przez cały tydzień z wyłączeniem weekendów mieszka w pomieszczeniach nad salami rehabilitacyjnymi. - Tak już to trwa trzy lata - dodaje. Podkreśla przy tym, że bardzo się cieszy z osiągniętych już wyników, ale ma kolejny cel. - Wybiegam tylko rok do przodu. Chciałbym wtedy chodzić sobie przy balkoniku z jakimś małym zaopatrzeniem medycznym - zaznacza.

Więcej o historii Dariusza Fidyka oraz o sukcesie wrocławskich neurochirurgów będzie można przeczytać w najbliższym numerze "Gościa". Tymczasem w galerii poniżej zamieszczamy fotoreportaż ukazujący codzienność rehabilitacyjną. To naprawdę ciężka praca. O przełomowej operacji pisaliśmy też TUTAJ.


Polub nas, a nie przegapisz żadnej naszej informacji:

« ‹ 1 › »
Przełomowa operacja to również długa i żmudna rehabilitacja

WIARA.PL DODANE 27.10.2014 AKTUALIZACJA 28.10.2014

Przełomowa operacja to również długa i żmudna rehabilitacja

​Rehabilitacja po operacji rekonstrukcji rdzenia kręgowego to ciężka praca. Pan Dariusz Fidyka przekonuje się o tym każdego dnia. Zdjęcia: Karol Białkowski /Foto Gość  
oceń artykuł Pobieranie..

Karol Białkowski

|

GOSC.PL

publikacja 27.10.2014 15:56

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • CHODZENIE
  • DARIUSZ FIDYKA
  • NEUROCHIRURGIA
  • RDZEŃ KRĘGOWY
  • REHABILITACJA
  • REKONSTRUKCJA

Polecane w subskrypcji

  • Rodziny zastępcze w kryzysie. System pieczy zastępczej wymaga pilnych zmian
    • Polska
    • Agnieszka Huf
    Rodziny zastępcze w kryzysie. System pieczy zastępczej wymaga pilnych zmian
  • „Wniebowstąpienie” w obrazie z XVI wieku
    • W ramach
    • Leszek Śliwa
    „Wniebowstąpienie” w obrazie z XVI wieku
  • Dlaczego Pan Bóg nie jest korkiem do wanny? Rozmowa z Kamilem Gąszowskim, autorem najnowszej książki z biblioteki „Małego Gościa”
    • Rozmowa
    • Marcin Jakimowicz
    Dlaczego Pan Bóg nie jest korkiem do wanny? Rozmowa z Kamilem Gąszowskim, autorem najnowszej książki z biblioteki „Małego Gościa”
  • „Wybielanie” przez oczernianie. Państwowe Muzeum Etnograficzne na tropie naszej kolonialnej mentalności
    • Polska
    • Piotr Legutko
    „Wybielanie” przez oczernianie. Państwowe Muzeum Etnograficzne na tropie naszej kolonialnej mentalności
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X