Jazz, Stary Klasztor, dyskoteka, jam session a w tym wszystkim Bóg - Dni na Dobry Początek nabierają rozpędu.
„Pogadacie przez chwilę jak grzesznik z grzesznikiem i zobaczysz, że jest fascynujący, swobodny i warto się z nim częściej spotykać”.
O kim mowa? O jazzie, którego będzie można posłuchać we wtorek, 6 października, w Starym Klasztorze.
Sinners Jam zagrają kawałki, od których wielu zaczęło swoją przygodę i przyjaźń z jazzem. Ale to nie wszystko.
- Samo miejsce, Stary Klasztor, jest gwarancją dobrej muzyki. Klimatyczny jazz w połączony z gotycką atmosferą miejsca, dźwięki przebojów znanego zespołu „40 Synów i 30 Wnuków Jeżdżących na 70 Oślętach”, impreza taneczna, ale także przestrzeń do spotkania i rozmowy to nasza propozycja na wtorkowy wieczór - zachęca Joanna Bigos, szefowa CODA „Maciejówka”, organizatora.
O godzinie 20 wydarzenie w Sali Gotyckiej rozpocznie koncert „40 Synów i 30 Wnuków Jeżdżących na 70 Oślętach”. Zaraz po nim dyskoteka, która potrwa około godziny. Od 21:00 w Dolnej Sali wybrzmi jazz w wykonaniu Sinners Jem-Jam Session.
- Warto wpaść chociaż na chwilę i sprawdzić, jak to wszystko wygląda. Będzie to także okazja do poznania środowiska duszpasterstw akademickich z troszkę innej strony. Może szansa na odczarowanie mitu o "kościołkowym" towarzystwie. Chcemy po prostu spotkać się w szerokim gronie przy dobrej muzyce i w ciekawym miejscu. Zaproszenie kierujemy bardzo szeroko - do wszystkich. Koncerty i wstęp są całkowicie bezpłatne. Nie da się ukryć, że dla studenckiej kieszeni to na pewno dodatkowy plus - stwierdza Joanna Bigos.