Czy wiesz, że w Rumunii mieszka kilkutysięczna polska społeczność? Mimo izolacji od kraju, przez wieki udało im się zachować ojczysty język i kulturę. Pokażmy naszym rodakom, że o nich pamiętamy!
Polską społeczność tworzą głównie potomkowie emigrantów, którzy przybyli na te ziemie z zaboru austriackiego w XVIII i XIX wieku. Obecnie zamieszkują kilka miejscowości w pobliżu miasta Suczawa. Nie przelewa im się z dala od ojczyzny, a czas świąteczny stwarza okazję do pomocy także im. Szczególnie, że o Polakach w Rumunii mówi się bardzo niewiele, prawie w ogóle.
Nie tylko mówić, ale i realnie pomóc postanowił młody dziennikarz z Wrocławia.
- Skąd pomysł? Mieszkam w Rumunii od września i od początku pragnąłem odwiedzić tutejszą Polonię. Jadąc tam chciałem we własnym zakresie kupić parę drobiazgów. Skontaktowałem się z jednak Domem Polskim i okazało się, że mieszka tam prawie 500 polskich dzieci. Od razu zadzwoniłem do Jerzego Rudnickiego, prezesa Towarzystwa Miłośników Kultury Kresowej, aby zapytać go, co możemy razem dla nich zrobić. Dosłownie następnego dnia dołączyły do nas pierwsze szkoły - opowiada Michał Torz, pomysłodawca całej akcji.
Według informacji z Domu Polskiego w Suczawie najbardziej potrzebny jest sprzęt sportowy, materiały plastyczne i przybory szkolne. Ale pół setki polskich dzieci mieszkających w tamtych okolicach ucieszy się także z książek, zabawek czy słodyczy. Zbiórkę organizuje Towarzystwo Miłośników Kultury Kresowej. Włączają się do niej szkoły i parafie z Dolnego Śląska i nie tylko. Nie określono jeszcze terminu kończącego akcję.
- Dokładnej daty zakończenia nie ustaliliśmy. Z całą pewnością tuż przed lub tuż po Świętach Bożego Narodzenia. Z racji faktu, że do akcji włączyło się parę instytucji będziemy najpewniej potrzebowali busa. Mamy nadzieję, że uda się zainteresować udziałem w tym względzie jakąś firmę transportową bądź koncern motoryzacyjny -planuje Michał Torz.
Organizatorzy nie zamykają się na żadne środowiska. Wystarczy zgłosić swój punkt pod adresem mailowym kresowianie@o2.pl lub dowozić artykuły do punktów zbiórek, które podajemy poniżej.