Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Wrocławski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • PARAFIE
    • KURIA
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI
    • ESM
  • Nasze media
    • WIARA.PL
    • RADIO eM
    • MAŁY GOŚĆ

Najnowsze Wydania

  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
  • GN 18/2025
    GN 18/2025 Dokument:(9238269,Człowiek jednej roli)
  • GN 17/2025
    GN 17/2025 Dokument:(9228937,Synchronizacja i piękni ludzie)
  • Historia Kościoła (9) 03/2025
    Historia Kościoła (9) 03/2025 Dokument:(9220196,Państwo ze stosów. Czy Francja podłożyła za dużo ognia pod własną historię?)
wroclaw.gosc.pl → Wiadomości z archidiecezji wrocławskiej → Ambasador nas wszystkich

Ambasador nas wszystkich przejdź do galerii

Kilka minut przed godz. 13 w czwartek Jacek Zapotoczny ciągnąc za sobą 65-kilogramowy wózek wybiegł spod oławskiego ratusza. Dokąd? Na drugi koniec Europy. Do Matki Bożej Fatimskiej.

 
Przez pierwszy dzień etap Jackowi towarzyszy jego sąsiad i kolega Maciej Rajfur /Foto Gość

26-latka żegnali bliscy, mieszkańcy i władze miasta. Szczególnie dla tych pierwszych było to ciężkie rozstanie.

Jacek ma do przebiegnięcia prawie 3 tys. kilometrów w samotności. To bardzo trudna i dość niebezpieczna wyprawa. Ale rodzina oraz dziewczyna sportowca zaakceptowali ideę i wpierają go w pielgrzymce, która ma wzmocnić jego wiarę

- Gdy pierwszy raz usłyszałem od syna o jego pomyśle, zachwycił mnie. Oczywiście, czuję niepokój, jak sobie poradzi daleko na obczyźnie w samotności. Na pewno będę go wpierał duchowo, czyli modlił się za niego. Jesteśmy jako rodzina katolikami, więc jestem dumny z tego, że podjął taką niecodzienną formę modlitwy i ofiary dla Pana Boga - mówił „Gościowi Wrocławskiemu” tuż po starcie ojciec Jacka Zapotocznego.

Zwraca on uwagę, że syn nie biegnie tylko i wyłącznie dla siebie, ale biegnie dla innych. Chce zarazić lokalną społeczność pasją do sportu. Niesie także ze sobą intencje wielu osób do Matki Bożej Fatimskiej

- Nie wyobrażam sobie, żeby panu Jackowi miasto nie udzieliło wsparcia przy tak fantastycznej inicjatywie. Młody aktywny człowiek, który oprócz tego, że pasjonuje się sportem, jest katolikiem z wielkimi wartościami. Spełnia swoje marzenia, realizuje swoje plany, a przy tym promuje nasze miasto. Cieszymy się, że mamy takiego mieszkańca. Jestem pełna podziwu dla pana Jacka i jego bliskich - stwierdziła Małgorzata Pasierbowicz, zastępca burmistrza Oławy.

Tuż przed startem bohater wydarzenia opowiedział w kilku słowach o swoim projekcie.

- Nie planuje biec w nocy, bo jest to niebezpiecznie. Skorzystam z niewielkiego ruchu rannego i wieczornego, a podczas godzin szczytu będę odpoczywał. Dziennie mam zamiar pokonywać ok. 65 kilometrów. Specjalnie zaprojektowany wózek, który ciągnę ze sobą waży ok. 65 kg - opisywał biegacz. Od razu dodał także:

- Wbrew pozorom nie jest to aż tak dużo. Po prostej drodze i ze świeżymi jeszcze nogami nie ma problemu, żeby ciągnąć taki pojazd, ale wiem, że z każdym dniem będzie dla mnie coraz cięższy - ocenia oławianin.

Ma świadomość, że musi zachować zimną głowę, żeby nie opaść z sił. Biegnie sam, więc musi cały czas obserwować, jak zachowuje się organizm.

- Wierzę w dobroć ludzką, dlatego mam nadzieję, że uda mi się spotkać na swojej drodze osoby, które wyciągną pomocną dłoń - podsumował wyraźnie wzruszony. Długo bowiem czekał i wiele poświęcił na realizację marzenia.

Sportowca pobłogosławił, a wózek poświęcił ks. Janusz Gorczyca.

- Chcę wyrazić w umieniu własnym i dekanatu oławskiego wielkie uznanie. To jest rzecz niesamowita, że człowiek wrażliwy potrafi mieć taki hart ducha. Tak powinno być. Staje się pan ambasadorem Oławy i Polski, ludzi wierzących w Boga, ale nie tylko. Także tych wierzących w człowieka, którego stać na wiele, który potrafi pokonywać słabość, przekraczać swoje granice. Niesie pan niezwykle istotne przesłanie dla ludzi czasów współczesnych, XXI wieku. Warto pokonywać siebie - przemawiał proboszcz parafii pw. śś. Apostołów Piotra i Pawła.

Dziekan dekanatu oławskiego dodał, że Jacek Zapotoczny reprezentuje bardzo szerokie grono biegaczy.

- Pan łączy sport i sprawy ducha. To chyba najlepsze połączenie. Bo sportowi bardzo po drodze z duchem, a duchowi ze sportem. Składam wyrazy uznania i podziękowania. Nie życzę, żeby było lekko, bo jest oczywiste, że będzie ciężko. Myślę, że jest wyrazem wszystkich, jeśli powiem: życzę wytrwałości, samozaparcia wtedy, kiedy będzie najtrudniej. Aby ta wyprawa przyniosła wspaniałe owoce dla pana i ziemi oławskiej - zwrócił się do 26-latka k. Janusz Gorczyca.

Naszych czytelników zapraszamy do śledzenia trony wrocław.gosc.pl, na której Jacek będzie w miarę możliwości regularnie opisywał swoją biegową pielgrzymkę wrocławską.

A dla tych, którzy nie znają historii, która rozpoczęła się na dobre dziś pod oławskim ratuszem załączamy nasz artykuł o misji Jacka Zapotocznego.

Ja biegnę i "bądź wola Twoja"

« ‹ 1 › »
Biegiem do Fatimy (start)

WIARA.PL DODANE 30.06.2016 AKTUALIZACJA 30.06.2016

Biegiem do Fatimy (start)

​Jacek Zapotoczny, 26-latek z Oławy wyruszył w biegową pielgrzymkę do portugalskiej Fatimy. Mężczyzna ma do przebiegnięcia prawie 3 tys. kilometrów. Zdjęcia: Maciej Rajfur /Foto Gość  
oceń artykuł Pobieranie..

Maciej Rajfur

|

GOSC.PL

publikacja 30.06.2016 15:02

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • BIEGANIE
  • FATIMA
  • JACEK ZAPOTOCZNY
  • KS. JANUSZ GORCZYCA
  • OŁAWA

Polecane w subskrypcji

  • Lwy Kościoła. Kim byli papieże o imieniu Leon?
    • Kościół
    • Franciszek Kucharczak
    Lwy Kościoła. Kim byli papieże o imieniu Leon?
  • Lwy Kościoła. Kim byli papieże o imieniu Leon?
    • Kościół
    • Franciszek Kucharczak
    Lwy Kościoła. Kim byli papieże o imieniu Leon?
  • Ameryka go kocha. Reportaż z Sanktuarium św. Jana Pawła II w Waszyngtonie
    • Z bliska
    • Barbara Gruszka-Zych
    Ameryka go kocha. Reportaż z Sanktuarium św. Jana Pawła II w Waszyngtonie
  • Agresja wobec medyków przybiera na sile. Czy da się ją opanować?
    • Polska
    • Agnieszka Huf
    Agresja wobec medyków przybiera na sile. Czy da się ją opanować?
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X