Na zakończenie nowenny przed Jej uroczystością w Sanktuarium Jasnogórskiej Matki Kościoła można było złożyć własnoręcznie napisany akt oddania się Matce Bożej. Kartki z takimi aktami, zebrane po homilii – i 5-minutowym rozważaniu w ciszy – zostały zebrane i złożone w koszu przy ołtarzu, na którym sprawowana była Eucharystia.

– Maryja jest cała otwarta na Boże plany, a nasze oddanie się Jej pozwala najlepiej wypełnić Boże plany wobec nas – mówił o. Mirosław Bijata, proboszcz paulińskiej parafii. Podsumował  rozważane podczas nowenny cechy prawdziwego oddania się Matce – na własność, całkowicie, bezpowrotnie… – Bywamy niewolnikami komputera, komórki i nie widzimy w tym problemu, a oddanie się w niewolę miłości Maryi nas często przeraża… – zauważył. – Tym, co mnie najbardziej przekonuje do całkowitego oddania się Jej, jest fakt, że… zdecydował się na to sam Bóg. Nie zawahał się oddać w Jej ręce największego skarbu: swojego Syna.

Taki akt oddania będzie można złożyć również podczas uroczystości odpustowych, jakie w sanktuarium przy ul. św. Antoniego odbędą się 26 sierpnia o 18.00. Eucharystii będzie przewodniczył i Słowo Boże wygłosi o. Albert Oksiędzki, pracujący obecnie w paulińskim klasztorze w Warszawie. Po Mszy św. odbędzie się modlitwa uwielbienia, prowadzona przez Wspólnotę Guadalupe z Lublina.

Już w wigilię uroczystości swoim świadectwem oraz opowieścią o objawieniach w Guadelupe dzieliła się z zebranymi Agnieszka prowadząca zespół. Mieszkając 4,5 roku w Meksyku, gdy jej tata był tam ambasadorem, „zaprzyjaźniła” się z Matką Bożą z Guadelupe, a jej mama doznała za Jej wstawiennictwem uzdrowienia po ciężkim wypadku samochodowym. – W podzięce za uzdrowienie mama po powrocie do Polski zaczęła organizować 12 grudnia (dzień, w którym w 1531 r. objawiła się Maryja w Guadelupe) radosne święto – z modlitwą, zabawą, meksykańskim jedzeniem – wspominała. Gdy sama Agnieszka doświadczyła głębokiego spotkania z Bogiem, zapraszała coraz więcej osób do wspólnego świętowania z Maryją. Z czasem przeniosło się ono do… archikatedry w Lublinie; narodził się wokół tego dzieła zespół muzyczny, wspólnota. – 13 lipca 4 lata temu oddałam się Maryi w niewolę miłości i od tego czasu w moim życiu zaczęły dziać się prawdziwe cuda – mówi.

Jeśli ktoś chciałby we Wrocławiu zakosztować również pielgrzymiego trudu i radości, może wziąć udział w międzyparafialnej pielgrzymce, która 26 sierpnia o 16.00 wyruszy spod kościoła św. Rodziny przy ul. Monte Cassino. Pątnicy przez Park Szczytnicki udadzą się na uroczystości odpustowe do kościoła NMP Częstochowskiej przy ul. Kochanowskiego (Eucharystia o 18.00).

  Agnieszka z zespołu Guadelupe dzieliła się swoim świadectwem Agata Combik /Foto Gość