Wielu wydaje się, że to niemożliwe. 54 dni zobowiązania, tylko jedna intencja i aż trzy części różańcowe do odmówienia dziennie. Czyste szaleństwo warte zbawienia.
U progu października warto dowiedzieć się czegoś o Nowennie Pompejańskiej. Staje się ona bowiem coraz popularniejszą formą modlitwy, choć na pewno jest bardzo wymagająca. Jej historia sięga XIX wieku. Wtedy to Bartolo Longo, dziś błogosławiony, włoski adwokat, spacerując w okolicach Pompejów, usłyszał w sercu głos przekonujący, że kto szerzy Różaniec, nie zginie i będzie zbawiony. Prawnik miał co do tego obawy. Wynikały one m.in. z jego okultystycznej przeszłości.
Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.