Wrocławianka Zofia Teliga-Mertens została odznaczona Orderem Orła Białego. - To ludzie chcieli, aby otrzymała pani ten order, ja spełniłem wolę moich rodaków - mówił prezydent Andrzej Duda.
Niezwykłą historię pani Zofii opisaliśmy rok temu - "Matka wygnanych i zapomnianych". Kobieta w ciągu 10 lat mozolnej pracy, walki i omijania kłód, które rzucano jej pod nogi, sprowadziła ponad 200 naszych rodaków z Kazachstanu - potomków repatriantów. Dzięki jej zaangażowaniu i ofiarności nowe życie w ojczyźnie rozpoczęło ponad 40 rodzin. Wrocławiankę określa się już ikoną repatriacji.
Beton urzędniczy skutecznie torpedował jej działania, ale przez kilkanaście lat zrealizowała część planów. Przede wszystkim dała wielu swoim rodakom szansę na nowe, lepsze życie w ojczyźnie, pozbawiając się przy tym starości w dostatku. Po kilkudziesięciu latach uzyskała rekompensatę za utracony majątek rodzinny na Wołyniu, którą przeznaczyła w całości na mieszkania dla Polaków z Kazachstanu.
Jakiś czas temu na Facebooku zorganizowano akcję społeczną "Order Orła Białego dla Pani Zofii Teligii-Mertens". Inicjatywa szybko zyskiwała poparcie coraz większej liczby Polaków.
Dziś z rąk prezydenta Dudy wrocławianka została odznaczona Orderem Orła Białego "w uznaniu znamienitych zasług w działalności społecznej i charytatywnej na rzecz repatriantów z Kazachstanu. Za ofiarną postawę w niesieniu pomocy drugiemu człowiekowi".
Przypomnijmy, że Order Orła Białego jest najstarszym i najwyższym odznaczeniem Rzeczypospolitej Polskiej, nadawanym za duże zasługi cywilne i wojskowe dla kraju.
- Szanowna pani, to odznaczenie jest przyznane nie tyle przez Prezydenta RP, ono jest przyznane przez Polaków i tak proszę to traktować. Rok temu w mediach społecznościowych rozpoczęto akcję "Order Orła Białego dla Pani Zofii Teligi-Mertens". To ludzie chcieli, aby otrzymała pani ten order, ja spełniłem wolę moich rodaków. Za to, co pani uczyniła dla tych "najmniejszych braci moich", jak jest powiedziane w Ewangelii, za to, że pani przywracała godność Rzeczypospolitej poprzez pamięć o rodakach, z całego serca pani - w imieniu Rzeczypospolitej - dziękuję - powiedział prezydent Duda, odznaczając Z. Teligę-Mertens.