V Bal Wszystkich Świętych odbył się w Brzeziej Łące. Towarzyszyło mu hasło „Pod płaszczem Maryi - Fatima 1917-2017”.
Najpierw do szkolnego budynku – zmienionego w niebo, pełne obłoków z tekstami ośmiu błogosławieństw – zaproszone zostały dzieci; kilka godzin później – młodzież.
– W tym roku skupiamy się na Maryi; patrzymy na Nią jako wstawiającą się za nami, otaczającą modlitwą. To bal „pod płaszczem Maryi” – wyjaśnia Marta Masternak, wraz z mężem Pawłem koordynująca całe przedsięwzięcie. – Nawiązujemy do setnej rocznicy objawień w Fatimie, choć oczywiście bal nie jest miejscem dogłębnego wyjaśniania całego fatimskiego przesłania. Zaplanowaliśmy jednak krótką prezentację poświęconą temu tematowi. Wyrazistym akcentem podczas balu jest piosenka „Mario, czy już wiesz”, do której zostały opracowane taneczne kroki. Odbędzie się także m.in. pokaz zumby.
– W planach jest m.in. konkurs na znajomość świętych, ich atrybutów. Rywalizacja będzie toczyć się także w grupach, trochę na zasadzie teleturnieju „Milionerzy”. Nie braknie marszu do nieba, uroczystej prezentacji wszystkich świętych – mówił tuż przed otwarciem spotkania wodzirej Andrzej Kuś. – Sezon na Bale Wszystkich Świętych zaczęty! Dwa dni temu balowaliśmy ze świętymi w Domu Kultury w Prusicach (po raz czwarty). We wtorek 31 października po raz kolejny w centrum Wrocławia odbędzie się Holy Wins – na rynek wyruszy radosny korowód. Tradycja zakorzenia się; dzieci coraz lepiej znają świętych, są świadome tego, co celebrujemy 1 listopada.
Bal rozpoczął się radosnym marszem i piosenkami ze specjalną taneczną aranżacją, wykonywaną z pomocą animatorów, z kolorowymi chustami. „Wszyscy święci balują w niebie…”, „Mario, czy już wiesz”… – brzmiały kolejne utwory. Wkrótce dzieci zostały zaangażowane do poszukiwania klucza św. Piotra z pomocą skrawków mapy. W przerwach między zabawami i wirowaniem na parkiecie odwiedzały Restaurację pod Dobrym Aniołem – z takimi przysmakami, jak Woda Życia (woda mineralna), Rajski Napój (soki owocowe) czy ciasteczka o nazwie Anielskie Niespodzianki.
Na parkiecie towarzyszyły dzieciom osoby z Akademii Tańca we Wrocławiu. – Spotykamy się raz w tygodniu i ćwiczymy tańce modlitewne z flagami; bywamy na balach Wszystkich Świętych, na rekolekcjach. Jest spore zainteresowanie takimi formami wielbienia Pana Boga – mówi Dorota Wroczyńska, dodając, że w Akademii spotykają się ludzie różnych wyznań chrześcijańskich.
Bramy „nieba” w sali gimnastycznej przekroczyło mnóstwo aniołków w różnym wieku – począwszy od tych w pieluszkach, jak Kornelia; widoczna była Matka Boża, św. Mikołaj. Jeden Kacper, jako św. Józef, przyszedł wyposażony w narzędzia stolarskie, drugi, we franciszkańskim habicie. Mateusz uczcił swojego patrona, Ewangelistę, występując z solidną księgą i mieczem. Jakub postanowił zostać św. Ludwikiem – w koronie królewskiej. Zainteresowanie wzbudziła św. Joanna d’Arc, mały Archanioł Rafał, święta królowa Jadwiga z godłem Polski oraz czarnoskóry św. Maurycy. Nie brakło świętych pastuszków – Hiacynty oraz Franciszka.
Zabawa zorganizowana została przez Ruch Światło-Życie, Zespół Szkół im. Noblistów Polskich i parafię św. Mikołaja w Brzeziej Łące.
(obraz) |