W te dni uczymy się źródeł największych tajemnic naszej wiary - mówił bp Andrzej Siemieniewski, przewodnicząc Liturgii Męki Pańskiej w archikatedrze wrocławskiej.
Przypomniał, że zgodnie ze starożytną tradycją Kościół nie sprawuje Eucharystii w Wielki Piątek i Wielką Sobotę. Dlaczego? – Dlatego, by dane nam było zrozumieć źródło Eucharystii, to, skąd bierze się największy dar, jaki nam Pan Jezus zostawił na ziemi. Tym źródłem jest krzyż, złożona na nim ofiara Jezusa – mówił.
Zauważył, że znaczenie tej ofiary jest nam ukazywane w liturgii w trzech odsłonach.
Pierwszą przypomina prorok Izajasz w pieśni o Słudze Pańskim. Starotestamentowe proroctwo uświadamia nam, że krzyż zbiera w Jezusie Chrystusie, w Jego sercu, intencji, cierpienia wszystkich ludzi – tych, którzy cierpieli od początku świata, którzy cierpią dziś i którzy będą cierpieć na wszelkie sposoby. – Prorok mówi: „On się obarczył naszym cierpieniem”, przyjął na siebie cierpienia wszystkich… Każdy nasz ból, każde cierpienie możemy złączyć, jak to czynił św. Paweł, z krzyżem Chrystusa dla dobra Jego ciała, którym jest Kościół – wyjaśniał biskup.
Wskazując na drugie znaczenie tajemnicy krzyża, przywołał proroctwo wygłoszone przez Kajfasza – który mówił, że Jezus miał umrzeć za lud, a nie tylko za lud, ale za wszystkie rozproszone dzieci Boże, aby je zgromadzić w jedno (por. J 11) – w Bożym Kościele. – Kościół za swój znak od początku przybrał krzyż. Jak mówi apostoł Paweł: „głosimy Chrystusa i to Chrystusa ukrzyżowanego”, bo On jest Bożą mądrością… Drugie znaczenie ofiary krzyża to jej moc tworzenia Kościoła, tworzenia wspólnoty – zauważył bp Andrzej.
Trzecie znaczenie wiąże się z rzeczywistością, o której mówi List do Hebrajczyków: Jezus przez swoją ofiarę stał się arcykapłanem – nie takim zwyczajowym, ustanawianym na ziemi, jak w Starym Testamencie. Stał się arcykapłanem według ustanowienia Bożego, na wieki, dzięki mocy swojego zmartwychwstania. – Moc krzyża trwa, nie została zamknięta w historycznie odległych momentach 20 wieków temu – mówił biskup. Chrystus, stawszy się arcykapłanem, jest nim na wieki. Jego kapłaństwo nie przemija. Stąd Msza św., stąd dar, którym cieszymy się w Kościele ilekroć sprawowana jest Eucharystia…
Bp Andrzej ukazał jak Święte Triduum Paschalne przypomina źródło tego daru. Jest nim najpierw dobrowolna zgoda Jezusa, który na Ostatniej Wieczerzy ofiarowuje swe ciało, które „za was będzie wydane”, swoją krew „nowego, wiecznego przymierza…”. Tę tajemnicę przeżywaliśmy w Wielki Czwartek. W Wielki Piątek spoglądamy na Chrystusa, który „teraz” jest wydawany Chrystus za zbawienie świata. – Tę tajemnicę będziemy też przeżywać i jutro, w Wielką Sobotę, dzień tajemniczego zstąpienia Chrystusa do otchłani – mówił – gdzie okaże się, że Jego zwycięstwo na krzyżu jest większe niż grzech, niż każde cierpienie, niż śmierć.