Nowy numer 17/2024 Archiwum

Czy umiemy przeżywać radość ze zmartwychwstania?

W parafii pw. Trójcy Świętej na wrocławskich Krzykach wspólnota młodzieżowa Phileo przeszła Drogę Światła.

Nabożeństwo Drogi Światła składa się z 14 stacji, podczas których rozważane są sceny od zmartwychwstania Jezusa do zesłania Ducha Świętego. Na Krzykach odbywa się ono co roku po świętach Wielkiej Nocy.

Na początek zostaje uroczyście wniesiony paschał, od którego każdy z uczestników zapala swoją świecę. W postawie stojącej uczestnicy rozważają 14 stacji, które przeplatane są śpiewem o zmartwychwstaniu. Nabożeństwo idealnie wpisuje się w okres wielkanocny, obchodzony w Kościele.

- Mam takie przekonanie, że my, chrześcijanie, żyjemy Wielkim Postem, podczas którego mobilizujemy się do duchowej przemiany. Potem przychodzi Triduum Paschalne, które uroczyście obchodzimy. Natomiast po Wielkanocy nie umiemy się cieszyć ze zmartwychwstania. Wracamy do codziennych obowiązków w myśl hasła: "Święta, święta i po świętach". Droga Światła daje nam szansę, by uczyć się żyć zmartwychwstaniem i przeżyć tę prawdę - mówi ks. Jakub Deperas, wikariusz parafii na Krzykach i opiekun wspólnoty młodzieżowej Phileo.

Jak podkreśla, nabożeństwo Drogi Światła jeszcze mocniej nawiązuje do Biblii niż Droga Krzyżowa. Daje okazję do medytacji słowem Bożym, ale też możliwość do przeżywania autentycznej radości, wynikającej z nadziei zmartwychwstania.

- Warto prawdę o zmartwychwstaniu przekazywać dalej. To przecież najważniejsza z prawd naszej wiary. Dlatego co roku w okresie wielkanocnym nasycamy się tą radością i miłością płynącą z tego nabożeństwa. Widzę także, że młodzieży przypadło do gustu i lubi się modlić w ten sposób. Mamy zamiar przygotować Drogę Światła dla wszystkich parafian - zapowiada ks. Deperas.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy