Centrum Spotkań i Dialogu. Podczas niedawnej inscenizacji oblężenia klasztoru w Lubiążu, wśród postaci w barwnych strojach dostrzec można było ludzi namawiających do jeszcze jednej bitwy. I nie chodziło o kolejną rekonstrukcję historyczną, lecz o prawdziwy bój, na śmierć i życie.
Zakuty w zbroję rycerz, widoczny na ulotkach rozdawanych przez wolontariuszy Fundacji Centrum Spotkań i Dialogu z Krzydliny Małej, wskazuje pole bitwy: uzależnia. I zaprasza na warsztaty, spotkania i rekolekcje dla uzależnionych, współuzależnionych, ich rodzin, sympatyków czy osób po prostu zainteresowanych taką tematyką. A może nie tylko dla nich? – W gruncie rzeczy każdy człowiek ma jakiegoś swojego „robaka” – mówi Ryszard, uczestnik jednego z krzydlińskich spotkań. I każdy ma własne pole walki.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.