W imię przyjaźni
Rondo im. Vaclava Havla znajduje się na skrzyżowaniu ulic: Kruczej, Wielkiej i Gwiaździstej, tuż obok najwyższego budynku w mieście, wieżowca Sky Tower.
Karol Białkowski/GN
Podczas krótkiej uroczystości, w obecności ambasadora Czech w Polsce Jana Sechtera, jednemu z nowych wrocławskich rond nadano nazwę im. Vaclava Havla. Ekscelencja dziękował za upamiętnienie człowieka legendy, jakim jest dla Czechów były prezydent Republiki. Bardzo się cieszył, że relacje między Polakami i Czechami są tak dobre.
Julian Golak, przedstawiciel Fundacji Solidarności Polsko-Czesko-Słowackiej, inicjatora projektu nazwania ronda, podkreśla, że jest bardzo szczęśliwy z faktu, że sprawy potoczyły się tak szybko, zwłaszcza że istniała uchwała RM Wrocławia, iż dopiero po pięciu latach od śmierci można nadać jakiejś ulicy czy placowi imię zmarłej osoby. Uchwałę jednak zmieniono – prezydenta Czech upamiętniono już po roku:
J. Golak zwraca też uwagę, że relacje polsko-czeskie bardzo się zmieniły:
Vaclav Havel był częstym gościem w stolicy Dolnego Śląska. W 1992 r. otrzymał doktorat honoris causa Uniwersytetu Wrocławskiego, a od 2001 r. był Honorowym Obywatelem Wrocławia.
W Pradze jest ul. Wrocławska, a we Wrocławiu rondo im. Vaclava Havla. Nazewnictwo ulic podkreśla przyjazne relacje między naszymi państwami - mówił ambasdor Czech
Karol Białkowski/GN
