Dożynki motocyklowe

Podobnie jak w czasie kwietniowego otwarcia sezonu motocyklowego, użytkownicy jednośladów zgromadzili się w kościele pw. św. Andrzeja Boboli na wrocławskich Kuźnikach na Eucharystii, której przewodniczył dyrektor wrocławskiego „Gościa” ks. Rafał Kowalski. Porównał on w homilii życie chrześcijanina do członkostwa w klubie motocyklowym. – Każdy motocyklista otacza szacunkiem swoje barwy i znaki i nie pozwala, by były poniżane ani wyśmiewane. Wręcz przeciwnie: nosi je z dumą i chlubi się nimi – mówił, wzywając uczestników Mszy św., by w każdej sytuacji przyznawali się do swojej wiary i przynależność do wierzących w Jezusa uznawali za powód do dumy.

Wśród uczestników zjazdu był także ks. Jacek Tomaszewski, proboszcz parafii w Czeszowie, który tak mówił o sensie tego typu spotkań:

Po Mszy św. motocykliści w asyście Policji przejechali do Oleśnicy, by w miejscowej hali sportowej zmierzyć się w turnieju piłkarskim z reprezentacjami policjantów i księży. Po niezwykle zaciętych meczach zwyciężyli stróże prawa, którzy w finale pokonali duchownych.

– Zamknięcie sezonu było dla Policji kolejną okazją, by spotkać się ze środowiskiem motocyklowym, podsumować ten czas pod względem bezpieczeństwa na drogach oraz pokazać jakie skutki może nieść nieprzestrzeganie przepisów ruchu drogowego – mówiła podsumowując imprezę podinsp. Marzena Graczyk z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, dodając, że bardzo zależało jej na tym, by nadać spotkaniu rodzinny charakter. – Mecze piłki nożnej, które rozegrały reprezentacje: księży, policji i motocyklistów były miłym akcentem. Przyciągnęły wielu widzów i pozwoliły tym środowiskom na wspólne zbliżenie się, co – jak wierzę – zaowocuje wspólną walką o bezpieczeństwo na drodze w przyszłym sezonie motocyklowym – spuentowała pani podinspektor.

  W asyście Policji jednoślady przejechały ulicami Dolnego Śląska Ks. Rafał Kowalski/GN   Motocykliści to jedna wielka rodzina. Zloty to doskonała okazja do spotkań ze znajomymi Ks. Rafał Kowalski/GN