Cud we Wrocławiu

Wszystko zaczęło się od św. Elżbiety, chociaż pomógł także bł. Jan Paweł II. Każdy powyżej 15. roku życia może przyłączyć się do tego dzieła.

Po raz kolejny siostry elżbietanki z Wrocławia zapraszają młodzież na spotkanie, któremu towarzyszą słowa: „Dzielić się sercem i chlebem z ubogimi”. Od 23 do 25 listopada młodzi ludzie będą mogli przeżyć niezwykłe dni skupienia, połączone z pieczeniem bułeczek oraz wspólną agapą z bezdomnymi i ubogimi. Organizatorki zwracają uwagę, że inspiracją do podjęcia tej inicjatywy był życiorys św. Elżbiety. – Będąc młodą osobą, wychodziła do najbardziej potrzebujących, co w jej czasach nie było ani popularne, ani modne – mówią. Dodają także, że kilkanaście lat temu papież Jan Paweł powiedział do elżbietanek, że ich zadaniem jest wychodzenie do ludzi żyjących na marginesie, skazanych w oczach innych na wygnanie z przestrzeni społecznej. Jedną z form odpowiedzi na ten apel jest akcja, która początkowo była skromnym dziełem. Dziś przyciąga ponad 100 osób.

Najpierw młodzi ludzie mają możliwość przeżycia sakramentu pojednania, uczestniczenia w Eucharystii, wysłuchania konferencji oraz wsłuchania się w słowo Boże. – Chcemy uświadomić sobie, kto jest naprawdę człowiekiem ubogim, oraz kto w czasie całej naszej akcji tak naprawdę daje, a kto otrzymuje – tłumaczy s. Maria. I opowiada o tym, co dzieje się później:

Dlaczego akurat młodzi przygotowują bułeczki:

Wieczorem do klasztoru przychodzi ok. 50–60 potrzebujących – ubogich i bezdomnych, którzy mogą skorzystać ze spowiedzi, przeżyć Mszę św., a następnie zasiadają z młodzieżą do wspólnego stołu. Zdaniem s. Marii ważne jest to, że młodzież ma okazję porozmawiać z gośćmi:

Siostra nie ma wątpliwości, że takie spotkania pokazują, iż ludzie młodzi są otwarci na to by siać dobro. – Za każdym razem odkrywam, że drzemie w ludziach bardzo głęboka potrzeba prawdziwej miłości, która polega na dawaniu siebie.   

Informacje oraz zgłoszenia młodzieży chętnej do wzięcia udziału w akcji przyjmowane są do 16 listopada na: mariamcsse@gmail.com

Cud we Wrocławiu   Do pracy przydają się każde ręce Radosław Mielczarek Cud we Wrocławiu   Radość z dokonanego dzieła jest ogromna Radosław Mielczarek
 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..