Nowy numer 13/2024 Archiwum

Świadek przemówił

Mówił o sobie „grzesznik” i z entuzjazmem opowiadał o, jak Bóg może zmieniać życie człowieka i nadawać mu sens oraz jak wielką moc ma wstawiennictwo Matki Bożej.

Perkusista Skaldów po krótkiej modlitwie, do której zaprosił młodzież, opowiadał m.in. o swojej wizycie w domu opieki dla ludzi z głębokim upośledzeniem, prowadzonym przez siostry zakonne. – Otworzyły się drzwi, zobaczyłem kilkanaście łóżek i kiedy się do nich zbliżyłem poczułem, jakby mi ktoś nogi włożył do betonu, w gardle mi zaschło. Pierwszy raz zobaczyłem dziecko, którego główka była pięć razy większa od tułowia, a ponieważ jestem raptus od razu zacząłem się kłócić z Panem Bogiem – opowiadał, dodając, że pytał Stwórcę jak mógł dopuścić do takiego cierpienia niewinnych pociech. – Pojawiły się we mnie dwie myśli. Pierwsza: „I tak się tego na ziemi nie dowiesz. Być może zrozumiesz to pięć minut po śmierci”. Druga: „Każdy człowiek, którego dziś spotkasz jest postawiony przez samego Boga, jest w czymś lepszy od ciebie. Jest jedyny i niepowtarzalny na całej kuli ziemskiej”. Budziaszek wspominał także o spotkanej w ośrodku dziewczynie:

Muzyk podkreślił, że żadne rekolekcje, ani żadna książka nie uświadomiły mu tak bardzo, że to, co jest najważniejsze w człowieku jest nieśmiertelne, jak wizyta w ośrodku. – Każdy z was przeżywa jedną, jedyną i niepowtarzalną historię, która nigdy wcześniej się nie wydarzyła i nigdy w przyszłości się nie wydarzy. Historia każdego z was jest sto razy ciekawsza od mojej – przekonywał, dodając, że każdy człowiek, którego spotykamy, bez względu na to, czy ma dwa lata czy siedemdziesiąt, czy leży w rynsztoku, czy piastuje ważne stanowisko w państwie, jest jedyny i niepowtarzalny na całej kuli ziemskiej. – Objechałem kulę ziemską, doświadczyłem wszystkich rozkoszy tego świata, a teraz wiem, że jedyna rzecz jaka się w życiu liczy to jest przyjazny dotyk dłoni drugiego człowieka. 

Na spotkaniu nie mogło zabraknąć muzyki oraz śpiewu:

Zaproszenie Jana Budziaszka do Oleśnicy to inicjatywa ks. infułata Władysława Ozimka, proboszcza bazyliki pw. św. Jana. Mówi ks. Jan Kudlik, proboszcz par. pw. NMP Fatimskiej i katecheta w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Oleśnicy:

Kapłan dodał także, że ma wielką nadzieję, iż spotkanie takiego świadka wiary jakim jest wokalista Skaldów będzie dobrym doświadczeniem dla młodych ludzi. – Świadek przemawia jeszcze zanim otworzy usta – spuentował ks. Jan. 

Świadek przemówił   ZSP w Oleśnicy to jedna z największych szkół ponadgimnazjalnych na Dolnym Śląsku Ks. Rafał Kowalski/GN Świadek przemówił   Uczniowie z zainteresowaniem słuchali słów Jana Budziaszka Ks. Rafał Kowalski/GN
 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy