Niebo jest blisko

Boże Narodzenie. Święta kojarzą się z ciepłem rodzinnych spotkań, prezentami oraz kolędami i żłóbkiem z maleńkim Jezuskiem. Są jednak tacy, którzy podczas najważniejszych urodzin w historii ludzkości przygotowują się do ostatecznego rozliczenia ze swojego życia.

Karol Białkowski

|

Gość Wrocławski 51-52/2012

dodane 20.12.2012 00:15
0

W Betlejem mieszka pani Aurelia z koleżanką. W Kafarnaum przebywają pan Jan i pan Eugeniusz. Natomiast pani Ania podąża do Nazaretu. Ziemia Święta? Nie. Biblijne nazwy przypisane są do konkretnych pokoi w bonifraterskim hospicjum. Rak brzmi jak wyrok, ale dla mieszkających tu ludzi choroba to radosny czas oczekiwania na nowe narodziny. – Jestem spokojna i gotowa – mówi pani Irenka. Na co? By spotkać Chrystusa twarzą w twarz.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..