Nocne uroczystości w katedrze wrocławskiej już tradycyjnie rozpoczęła Godzina Czytań. Tuż przed północą został odczytany fragment tzw. martyrologium rzymskiego, które ukazuje historię i czas narodzenia się naszego Pana i Zbawiciela.

- Noc betlejemska była jak każda inna, spowita ciemnością, przepełniona ciszą i snem. Wszystkie noce są do siebie podobne, ale jednak noc betlejemska ma dla ludzi wierzących wyjątkowy charakter. Została wybrana do ogłoszenia wiekopomnego wydarzenia, że narodził się długo wyczekiwany mesjasz - mówił w homilii metropolita wrocławski.

Zwrócił uwagę, że dobrą nowinę usłyszeli jako pierwsi pasterze. Hierarcha zauważył podobieństwo tego wyjątkowego czasu do teraźniejszości. - Nasza noc, którą aktualnie przeżywamy wskazuje miejsce i czas spotkania z obecnym wśród nas zbawicielem. Jej ciemność nie stanowi żadnej przeszkody, by doświadczenie pasterzy stało się naszym osobistym doświadczeniem. Niech więc chwała Pańska rozproszy ciemności naszych serc.

Ksiądz arcybiskup nawiązał również do przeżywanego Roku Wiary. - Zostaliśmy zaproszeni przez Benedykta XVI, aby odważnie przejść przez podwoje wiary. Ma się to wydarzyć przede wszystkim w ciszy naszego serca - tłumaczył.

Metropolita dawał również wskazówki, jak dobrze przeżyć Boże Narodzenie. Zachęcał, byśmy czynili podobnie jak pasterze, którzy uwierzyli w słowa anioła i odważnie wyruszyli w drogę.

- Dziś to Kościół głosi pogrążonemu w ciemności światu narodzenie Zbawiciela. Uwierzyć to znaczy zaufać głosowi Kościoła rozbrzmiewającemu podczas Eucharystii, choć by brzmiał on nieprawdopodobnie, bo prawda czasem taka się wydaje - mówił dalej abp Gołębiewski.

Zapewniał, że nie będziemy zawiedzeni, jeśli zawierzymy słowu głoszonemu przez Kościół, choć czasem jest to zaufanie „w ciemno”. - Trzeba podjąć to ryzyko i zaufać bezgranicznie Bogu - dodał.

Na koniec abp Marian Gołębiewski złożył diecezjanom świąteczne życzenia Bożego pokoju i nadprzyrodzonej radości, która płynie ze żłóbka betlejemskiego. - Życzę, aby atmosfera towarzysząca wam przy wigilijnym stole była obecna przez kolejne dni i miesiące; abyście mieli w sobie zawsze gotowość otwarcia na drugiego człowieka, który jest bratem, chrześcijaninem, katolikiem i dzieckiem Bożym - mówił.

W uroczystościach wziął udział również biskup greckokatolicki Włodzimierz Juszczak, który zapraszał do udziału w obchodach Bożego Narodzenia w obrządku wschodnim według kalendarza juliańskiego (7 stycznia).