Deszczowa pogoda i przejmujący chłód nie przestraszył uczestników wrocławskiego Orszaku Trzech Króli. Kilka tysięcy mieszkańców miasta z radością kolędowało w drodze do żłóbka umiejscowionego w Rynku.
Pochód za gwiazdą betlejemską poprzedziła Msza św. w katedrze wrocławskiej. – Objawienie Boże jest przekazane całej ludzkości – przypomniał na początku abp Marian Gołębiewski i zachęcał do znajdowania w drugim człowieku brata, który ma również dostęp do Boga i ma prawo dążyć do zbawienia. W homilii metropolita wrocławski tłumaczył, że przesłanie uroczystości Objawienia Pańskiego powinniśmy odczytywać przez pryzmat dokumentów Kościoła, a zwłaszcza Katechizmu Kościoła Katolickiego. – Chrystus objawił się poganom. Do Chrystusa mają wszyscy dostęp, bo On jest zbawicielem wszystkich ludzi – mówił.
Abp Gołębiewski postawił Mędrców ze Wschodu za wzór dla nas, byśmy potrafili podjąć decyzję o poszukiwaniu Chrystusa w swoim życiu i do dzielenia się Nim z innymi.
Tuż po Mszy św. w stronę Rynku, wraz z bp. Andrzejem Siemieniewskim, wyruszyło ok. 5 tys. ludzi w tym bardzo wiele rodzin. Za gwiazdą betlejemską podążały zastępy anielskie, pasterze oraz rycerze i dwórki królów: Kacpra, Melchiora i Baltazara. Organizatorzy przygotowali niespodzianki. Po drodze uczestnicy zawitali na dwór króla Heroda i przyglądali się walkom aniołów z diabłami. Cały czas wybrzmiewały też głośno śpiewane kolędy. – To świetna inicjatywa. Można wraz z dziećmi przeżyć osobiście biblijną historię. One są bardzo zaangażowane. Poświęciliśmy sporo czasu, by wykonać stroje i „wykuć miecze” – mówi Andrzej, tata dwóch rycerzy. Zwraca również uwagę, że dzieci są zachwycone możliwością śpiewania kolęd w tak dużym gronie.
Orszak zakończyło złożenie darów Świętej Rodzinie, modlitwa Anioł Pański i kolędowanie pod przewodem zespołu „30 synów i 40 wnuków, jeżdżących na 70 oślętach”.
Wszystko o Orszakach Trzech Króli na specjalnej podstronie serwisu gosc.pl. Kliknij TUTAJ.