Wystawione w parafii Świętej Trójcy we Wrocławiu Misterium Męki Pańskiej ma pomóc aktorom i widzom jeszcze lepiej przeżyć dramat i radość Wielkiego Tygodnia.
Piękne stroje, autentyczna, choć amatorska gra aktorska i przeżycia poruszające serce. Tak w skrócie można opisać to, czego mogli doświadczyć widzowie przygotowanej przez parafian inscenizacji męki Chrystusa. – Bardzo mi się podobało. Wydaje mi się, że dzięki temu przedstawieniu będę mogła lepiej wejść w ten Wielki Tydzień, który przed nami. Bardzo to było sugestywne – mówiła, na gorąco oceniając oglądany spektakl, pani Małgorzata. Najbardziej dotknęło ją zestawienie wydarzeń sprzed 2 tysięcy lat z dniem dzisiejszym.
W przygotowaniu inscenizacji wzięło udział kilkadziesiąt osób – aktorzy, zespół muzyczny oraz cała obsługa techniczna. W rolę Chrystusa wcielił się ks. Rafał Hołubowicz, rezydent w parafii Świętej Trójcy. – Mogliśmy doświadczyć tragizmu tamtych dni, ale również radości zmartwychwstania. Konwencja tego misterium miała również za zadanie uświadomić nam, że cierpienie Jezusa i Jego zbawcza męka, dramat kalwarii, to wszystko rozgrywa się w dalszym ciągu, na naszych oczach, chociaż może w innej wersji, innych okolicznościach, czasu i miejsca – mówił, podsumowując przedstawienie.
Więcej o trudnych, ale i ciekawych przygotowaniach do Misterium Męki Pańskiej pisaliśmy w "Gościu Niedzielnym" w ubiegłym tygodniu. Artykuł w e-wydaniu dostępny jest tutaj.