Msza św. z pocztami sztandarowymi i orkiestrą wojskową zainaugurowała obchody święta flagi i godła we Wrocławiu. Uroczystości państwowe odbyły się w rynku.
Mszy św. w kościele garnizonowym pw. św. Elżbiety przewodniczył kard. Henryk Gulbinowicz. W homilii ks. płk Janusz Radzik, proboszcz parafii, przypomniał, że symbol orła w koronie towarzyszył Polakom od zarania państwowości. - Ileż pokoleń nie szczędziło daru krwi, aby orzeł w koronie patrzył dumnie na żołnierskie szeregi, wisiał w urzędach administracji państwowej, by był rysowany przez dzieci bez obawy wymierzenia kary chłosty - mówił. Kaznodzieja nawiązał również do haseł, które widnieją na sztandarach: „Bóg, honor, ojczyzna”. - Czy to jest nowoczesne i postępowe pisać na sztandarze słowo „Bóg”? Przecież powiedzą niektórzy, że to nieeuropejskie.
Podczas uroczystości, w obecności władz państwowych, samorządowych i wojskowych, został poświęcony i przekazany sztandar 2. Wojskowego Oddziału Gospodarczego we Wrocławiu.
Dalsze obchody odbyły się w rynku. W strugach deszczu wciągnięta została na maszt flaga państwowa i odśpiewano polski hymn. Wojewoda dolnośląski Aleksander Marek Skorupa mówił m.in. o poczuciu dumy z faktu bycia Polakami.
Na zakończenie odbyły się defilada i koncert Orkiestry Reprezentacyjnej Wojsk Lądowych oraz pokaz musztry wojskowej Wyższej Szkoły Wojsk Lądowych. Zainteresowani mogli również obejrzeć z bliska sprzęt wojskowy. Szczególne wrażenie na widzach zrobiła defilada Kompanii Reprezentacyjnej.
Święto flagi we Wrocławiu
Karol Białkowski