Technologia w praktyce

Radiowa Spółdzielnia Pracy "Radiotechnika" powstała w stolicy Dolnego Śląska w styczniu 1947 r. jako kontynuacja przedwojennej, wileńskiej fabryki radioodbiorników „Elektrit”. Natomiast na początku lat 90 ubiegłego wieku doszło do prywatyzacji zakładu. Marek Dras, prezes zarządu firmy "Radiotechnika Marketing sp z o.o." podkreśla, że produktów, które powstają w podwrocławskich Pietrzykowicach nie można znaleźć w żadnym sklepie. – Jesteśmy firmą technologiczną technik wojennych. Produkujemy najnowocześniejsze urządzenia do obrony narodowej – tłumaczy. Prezes podkreśla, że przez 65 lat w spółdzielni, a potem w sprywatyzowanej firmie, zawsze rozwijane były nowe technologie. – Produkowaliśmy m. in. oscyloskopy i przyrządy samochodowe. Dziś zajmujemy się technikami zasilania, okablowaniem przewodów i światłowodów – mówi.

Radiotechnika od wielu lat jest również mecenasem edukacji dzieci i młodzieży. – Musimy wspierać rozwój młodych ludzi, ponieważ masowe szkolnictwo prowadzi do degradacji społeczeństwa. Dlatego chcemy nagradzać laureatów ambitnych konkursów, które rozwijają zdolności – mówi prezes Dras. "Radiotechnika Marketing sp. z o.o." niejednokrotnie była fundatorem głównej nagrody w organizowanym przez Gościa Wrocławskiego i Liceum Salezjańskie konkursu "My Polacy, my Dolnoślązacy" o Laur Złotego Pióra.

  Ważnym elementem wizyty kardynała była możliwość osobistej rozmowy z pracownikami Karol Białkowski /GN Z okazji obchodzonego przez Radiotechnikę jubileuszu, siedzibę firmy oraz pracowników odwiedził kard. Henryk Gulbinowicz. – Jestem pełen podziwu i uznania – powtarzał kilkakrotnie hierarcha, podkreślając, że, jako teolog, nie jest wstanie pojąć wszystkich zawiłości technicznych, o których opowiadał prezes M. Dras. Ksiądz kardynał miał okazję obejrzeć historyczne już dziś eksponaty, produkowane niegdyś przez Radiotechnikę: odbiorniki radiowe, oscyloskopy, pastuchy elektryczne, czy urządzenia diagnostyczne do samochodów. Kard. Gulbinowicz zobaczył również jak aktualnie wygląda proces produkcyjny oraz rozmawiał z pracownikami zakładu. Punktem kulminacyjnym jubileuszu była Msza św. sprawowana przez hierarchę w kolegiacie św. Krzyża na Ostrowie Tumskim w intencji firmy i jej pracowników zarówno żyjących jak i zmarłych.