Wystawa „Rodzina Breughlów. Arcydzieła malarstwa flamandzkiego” będzie otwarta dla zwiedzających od 23 lipca do 30 września. Przyjechała do nas z Rzymu. W piątek, 19 lipca, trwało jeszcze rozpakowywanie skrzyń z obrazami oraz wydawanie – pod kierunkiem Jolanty Skrzyneckiej – opinii konserwatorskich. Ze skrzyń na oczach dziennikarzy wyłoniła się między innymi „Madonna z Dzieciątkiem otoczona girlandą kwiatów” (1616-1618) – przy tworzeniu której współpracowali ze sobą Jan Bruegel Starszy i Peter Paul Rubens czy „Zmartwychwstanie” Petera Brueghela Starszego. Misterne kwiaty (każdy malowany na podstawie żywego modelu – na którego czasem trzeba było czekać, aż rozkwitnie), szczegóły krajobrazu (np. w scenie z wieżą Babel) oraz scenki rodzajowe, z dokładnie oddanymi emocjami bohaterów – to wszystko sprawia, że przy każdym obrazie spędzić można całe godziny, oddając się kontemplacji barw i detali, a także symboliki ukrytej w przedstawieniach.

Wystawa obejmuje 121 dzieł, w większości pochodzących z prywatnej kolekcji  (wszystkie są prezentowane w Polsce po raz pierwszy), przedstawiając całą panoramę twórczości słynnej artystycznej rodziny Brueghlów. Jest to największa jak dotąd im poświęcona ekspozycja w Polsce. W naszym kraju znajduje się zresztą ledwie kilka obrazów artystów z tego kręgu. Warto wspomnieć też o prezentowanym na wystawie obrazie Hieronima Boscha pt. „Siedem grzechów głównych” .Artysta ten dostarczył ważnej inspiracji dla P. Brueghela Starszego – protoplasty rodu mistrzów. Rafał Dutkiewicz podkreśla, że wystawa wpisuje się w przygotowania Wrocławia do roli Europejskiej Stolicy Kultury 2016, a kuratorzy - dr Serenella Baccaglini i Monika Burian Jourdan - zachęcają do osobistego kontaktu. - Żeby zrozumieć te dzieła, trzeba otworzyć swoją duszę - mówi dr Serenella.

– Do tej pory rekord, jeśli chodzi o ilość zwiedzających nasze wystawy, należy do S. Dalego i wynosi 105 tys. osób. Rodzina Brueghlów ma szansę ten rekord pobić – twierdzi dr Maciej Łagiewski, dyrektor Muzeum miejskiego Wrocławia.