Uczestnicy XXXIII PPW mają za sobą już czwartą część drogi na Jasną Górę. W palącym słońcu pątnicy przeszli dziś 27 km. Duchowym przewodnikiem dnia była św. Faustyna Kowalska. Jej relikwie były niesione na specjalnym feretronie.
Dzisiejszy dzień pielgrzymi zaczęli bardzo wcześnie. Grupy, które były zakwaterowane najdalej od trzebnickiej bazyliki, musiały wstać ok. 4.30, by zdążyć na Mszę św. na placu przed sanktuarium św. Jadwigi. Ks. Stanisław Orzechowski w homilii przybliżył postać św. Faustyny Kowalskiej. Na jej przykładzie przypomniał, że Bóg wybiera sobie na głosicieli Ewangelii osoby proste.
Pielgrzymi, którzy od wielu lat wyruszają na szlak, podkreślają, że tak gorącego otwarcia nie było chyba jeszcze w historii. - Temperatura przekracza 30 stopni w cieniu, a na otwartej przestrzeni jest jeszcze cieplej. Mimo to, liczba interwencji służb medycznych jest w normie. Uczulamy wszystkich na to, że obowiązkowym elementem w zestawie pielgrzyma musi być nakrycie głowy - mówi rzecznik prasowy XXXIII Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej (PPW), ks. Tomasz Płukarski.
Charakterystyczna jest też ogromna życzliwość mieszkańców miejscowości, przez które przechodzą pątnicy. Wielu gospodarzy przygotowało poczęstunki, napoje i owoce oraz specjalne kurtyny wodne, dzięki którym pielgrzymi mogli się nieco ochłodzić. - Podobnie, jak za każdym razem, niezwykłą gościnnością wykazali się mieszkańcy Boleścina. Były naleśniki, ciasta, kanapki i wiele innych smakołyków - dodaje rzecznik prasowy.
W Oleśnicy grupy pielgrzymkowe są zakwaterowane w dwóch parafiach. - Część pątników będzie spała na podzamczu, przy parafii pw. św. Jana Apostoła, a druga - przy parafii pw. Matki Bożej Miłosierdzia. O 21 w obu kościołach odbędą się apele jasnogórskie z udziałem mieszkańców miasta i pielgrzymów - mówi ks. T. Płukarski.
Kolejny etap, do Namysłowa, będzie najdłuższy z dotychczasowych. Pielgrzymi przejdą 32,6 km. Pobudka zaplanowana jest na godz. 4. Pierwsze grupy wyjdą na trasę o godz. 5.