Perły z Uzbekistanu

W kościele św. Faustyny na wrocławskim Sępolnie można było wysłuchać koncertu „Perły lata”, w czasie którego Inna Kamarian oraz Julianna Krukowska, artystki, pochodzące z rodzinnego miasta Anny German, Taszkientu, zaprezentowały twórczość polskiej piosenkarki. Publiczność ze wzruszeniem wysłuchała m.in. takich utworów jak: „Człowieczy los” czy „Jesteś moją miłością”.

Jak przekonuje ks. Paweł Stypa, z fundacji, która zorganizowała koncert, celem organizatorów było nie tylko zwrócenie uwagi, że Anna German mieszkała we Wrocławiu w najbardziej aktywnym okresie swojego rozwoju artystycznego, ale także promowanie wartości, o których mówią jej piosenki. – Znajdziemy tu wiele utworów podkreślających wagę pięknie rozumianej miłości ojczyzny – tłumaczy. - Kościół jest doskonałą przestrzenią do tego, by mówić nie tylko o głębi duszy człowieka, ale również o patriotyzmie i poszanowaniu dla człowieka.

  Ks. Paweł Stypa przypomniał życiorys Anny German Ks. Rafał Kowalski /GN Artystki przyznały, że repertuarem polskiej piosenkarki zainteresowały się za sprawą polskiego franciszkanina, posługującego w Uzbekistanie. Zaprosił je z koncertem muzyki poważnej. Kiedy usłyszał ich śpiew i grę zaproponował przygotowanie kilku utworów Anny German. - Tak rozpoczęłyśmy występy i trwa to już ponad trzy lata – mówią artystki.