Relikwie bł. ks. Stefana Frelichowskiego przez dwa dni gościły w parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Trzebnicy.
Na zakończenie spotkania z Błogosławionym w parafialnym kościele zgromadzili się harcerze i harcerki ze szczepów ZHR w Trzebnicy oraz Obornikach Śl., a także m.in. członkowie Liturgicznej Służby Ołtarza. – Zgodnie z parafialną tradycją w pierwszy czwartek miesiąca, dzień modlitw o powołania do służby w Kościele, w Eucharystii uczestniczą ministranci, lektorzy i ich rodzice (dla których potem organizowane jest spotkanie), członkowie KSM. Tym razem w przygotowanie liturgii zaangażowali się harcerze – mówi proboszcz, ks. Bogdan Grabowski. To z ich inicjatywy do parafii przybyły relikwie bł. ks. Frelichowskiego (1913-1945) – harcerza, kapłana, kapelana Pomorskiej Chorągwi ZHP, ofiarnie pełniącego posługę kapłańską – także w obozie w Dachau, gdzie zmarł po zarażeniu się tyfusem plamistym.
Jego sylwetkę przybliżył młodym pierwszego dnia ks. Marek Gorbenko. Podczas czwartkowej Mszy św. przywołał w homilii historię pewnej studentki z Torunia, której pogłębiająca się choroba doprowadziła w końcu do całkowitego paraliżu. Otoczona opieką przez toruńskich kleryków, doznała cudownego uzdrowienia w ostatni dzień odprawianej w seminaryjnej kaplicy nowenny do ks. Frelichowskiego – wówczas Sługi Bożego. – Po to daje nam Bóg bł. Stefana, byśmy odnaleźli najpiękniejszą drogę do służby Bogu i bliźnim – mówił ks. M. Gorbenko, przypominając, że bohaterski ksiądz był gotów do oddania współwięźniom w obozie ostatniej kromki chleba.
Po Eucharystii harcerze poprowadzili modlitwę różańcową, z rozważaniami nawiązującymi do życia swojego patrona, a po specjalnej litanii do bł. ks. Frelichowskiego, można było oddać cześć jego relikwiom.