Ich piesza pielgrzymka nie była daleka, prowadziła z rynku do bazyliki, za to wśród pątników pojawiła się „główna bohaterka” spotkania.
Pielgrzymka samych trzebniczan do grobu Księżnej – która od trzech lat jest, także formalnie, patronką ich miasta – odbyła się już po raz drugi. U stóp ratusza wieczorem 16 października zgromadzili się mieszkańcy Trzebnicy z pocztami sztandarowymi, orkiestrą, pochodniami i chorągiewkami. Powitał ich burmistrz, Marek Długozima oraz trzebnicki dziekan, ks. Bogdan Grabowski. Chwilę potem oczom pielgrzymów pokazała się… św. Jadwiga z mężem oraz córką Gertrudą. Para książęca w strojach z epoki przypomniała w swobodnej rozmowie historię założenia miasta oraz fundację cysterskiego klasztoru. Zgodnie z przytoczoną opowieścią książę dokonał jej, gdy po gorącej modlitwie udało mu się z pomocą tajemniczego węglarza wydostać ze zdradliwych trzęsawisk, w których ugrzązł w trakcie polowania.
Jadwiga, Henryk i Gertruda – w których role wcieliła się trzebnicka młodzież – powspominali dawne dzieje, a następnie ruszyli na czele barwnego pochodu zmierzającego do bazyliki.
Uroczystej Mszy św. przewodniczył tu biskup pomocniczy diecezji świdnickiej Adam Bałabuch, który w homilii mówił o dającym szczęściu pełnieniu woli Bożej na wzór św. Jadwigi – przez co możemy wejść w krąg najbliższych Jezusowi osób:
– W wieczór 16 października gromadzimy się przy grobie św. Jadwigi jako mieszkańcy Trzebnicy (…), miejsca, nad którym w szczególny sposób czuwa od ośmiu stuleci – mówił ks. Jerzy Olszówka. – Trzy lata temu swoistym potwierdzeniem tej szczególnej opieki św. Jadwigi nad Trzebnicą było ogłoszenie jej patronką naszego miasta. Dziś przybyliśmy do niej z pielgrzymką pełną symboliki i wyrazu – pielgrzymką, która przywiodła nas tutaj z trzebnickiego rynku, a więc z miejsca, które można nazwać symbolicznym sercem miasta. Przychodzimy (…) wyprosić, by dalej czuwała nad mieszkańcami trzebnickiego grodu… By upraszała pomyślność dla naszej małej ojczyzny.
Więcej o jadwiżańskich obchodach można przeczytać tutaj.