W czasie uroczystości w auli Papieskiego Wydziału Teologicznego kardynał Henryk Gulbinowicz zanucił ułożoną przez siebie zwrotkę piosenki. Uczestnicy gali wysłuchali także koncertu Jana Pietrzaka.
Okazją było wręczenie krzyży „Tibi Mater Polonia” przez Stowarzyszenie Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym. Poza kardynałem kapituła przyznała odznaczenia: Jarosławowi Kaczyńskiemu, Piotrowi Dudzie, Kazimierzowi Kimso, o. Tadeuszowi Rydzykowi i Janowi Pietrzakowi. Niestety twórca i dyrektor Radia Maryja, podobnie jak przewodniczący „Solidarności” oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości nie byli obecni na gali. W imieniu tego ostatniego krzyż odebrał poseł Dawid Jackiewicz.
Uroczystości została przygotowana przez Wydział Programów Katolickich i Patriotycznych PSE „Polest”. Charakteryzując odznaczonych dyrektor tej instytucji Bronisław Pałys powiedział: – To są ludzie, którzy całe swoje życie poświęcili dla Polski. Często z tego powodu spotykały ich nieprzyjemności, byli zamykani w więzieniach, prześladowani.
Dziękując za wyróżnienie metropolita – senior podzielił się z zebranymi tekstem który ułożył, a który – jak mówił opowiadał o powojennych dziejach Dolnego Śląska. – Trzeba mieć hymn nasz, którzy tutaj przybyliśmy z różnych stron Polski – tłumaczył hierarcha, po czym zaczął recytować: – Zjechaliśmy się wszyscy młodzi, tu do Wrocławia jasnych wież. Jesteśmy tu ze Lwowa, z Łodzi, z Białegostoku też. I chcemy serca rytm pogodzić, aby jak jeden biły dzwon. Mocni przyjaźnią zbudujemy nowy dom. Następnie z pomocą Jana Pietrzaka kardynał zanucił:
Metropolita wspominał także swoje spotkania z osobami internowanymi w czasie stanu wojennego. – Nauczyłem się od nich, że nie wolno gasić entuzjazmu, nawet, gdy człowiek jest zamknięty w celi – mówił kardynał, dodając: – Nigdy nie gaśmy ducha.
Ostatnim punktem programu był koncert Jana Pietrzaka, który rozpoczął się od piosenki pt. „Nielegalne kwiaty”:
Jan Pietrzak w auli PWT we Wrocławiu
Rafal Kowalski