„Gazeta Wrocławska” donosi, że dzieci po raz pierwszy do Komunii św. będą mogły przystąpić nawet w wieku pięciu lat. Czy jednak ta informacja to nowość w lokalnym Kościele?
Zawrzało. Rozdzwonił się telefon rzecznika prasowego kurii po tym, jak dziennikarze napisali, iż nie w drugiej lub trzeciej klasie podstawówki, ale w przedszkolu mali wrocławianie będą mogli w pełni uczestniczyć we Mszy św. Taką informację uzyskali w czasie wywiadu z abp. Józefem Kupnym.
Okazuje się jednak, że dokumenty Synodu Archidiecezji Wrocławskiej, które zostały przygotowane w 1991 r., a zatwierdzone przez Stolicę Apostolską w 1993 r., wyraźnie ten problem rozwiązują. Wprawdzie jako zasadę ogólną podają w rozdziale siódmym, w części poświęconej przygotowaniu dzieci do uczestnictwa w sakramencie pokuty i Eucharystii przez rodziców i katechetów, że program katechizacji w Polsce przewiduje dopuszczenie do tych sakramentów dzieci w klasie drugiej, a jeśli przemawiają za tym racje duszpasterskie nawet w klasie trzeciej, to jednak w tym samym rozdziale znajdziemy cały passus dotyczący wczesnej Komunii św. dziecka.
Czytamy w nim, że istnieje możliwość dopuszczenia do Pierwszej Komunii Świętej dzieci, które są w pełni używania rozumu pomiędzy 5. a 7. rokiem życia. „Z natury rzeczy wynika, że wczesna Komunia św. nie będzie obejmować ogółu dzieci w parafii, ale dzieci w pełnej normie rozwojowej z rodzin odznaczających się bardziej pogłębioną religijnością” – czytamy w p. 1.
Dokument zaznacza, iż w procesie przygotowania dzieci do wczesnej Komunii św. należy obowiązkowo włączyć do ścisłej współpracy rodziców lub starsze rodzeństwo, a następnie uściśla, jak powinna wyglądać katecheza przygotowująca do sakramentu oraz jakie treści powinny zostać przekazane dzieciom.
Jak przyznał rzecznik wrocławskiej kurii ks. dr Stanisław Jóźwiak, z takiej możliwości korzystały do tej pory najczęściej rodziny zaangażowane w działalność różnych grup religijnych. – Tych przypadków nie było wiele, jednak wpływały do kurii prośby od rodziców, by ich dziecko mogło w pełni uczestniczyć w Eucharystii – tłumaczy. Jego zdaniem, bardziej niż na to, czy decyzja jest nowa czy nie, warto zwrócić uwagę, że swoją wypowiedzią metropolita wskazuje, iż wiek dziecka nie jest decydującym czynnikiem warunkującym dopuszczenie do sakramentu. – Zdecydowanie ważniejsze są: przygotowanie, religijna świadomość oraz atmosfera panująca w rodzinnym domu – zaznacza.