Radosną paradę niepodległości poprzedziła Msza św. w kościele garnizonowym pw. św. Elżbiety oraz uroczysta odprawa wojskowa na Rynku. Odczytano także Apel Poległych.
Takich tłumów na Mszy św. z okazji Święta Niepodległości w bazylice garnizonowej już dawno nie było. Podczas homilii abp Józef Kupny, metropolita wrocławski, zwrócił uwagę, że przypominanie wydarzeń z 1918 r. oraz późniejszych walk za Polskę, by na nowo sobie uświadomić, jak długa i ciężka była nasza droga do wolności i niepodległości, ile kosztowała nas krwi, ile zadała ciągle niezagojonych i niezabliźnionych ran. - Trzeba to było wszystko przypomnieć, abyśmy nie zapomnieli o szacunku i czci dla tych, którzy o wolność i niepodległość naszej ojczyzny walczyli - mówił.
Zachęcamy do odsłuchania całej homilii.
Po Eucharystii, na placu Gołębim, odbył się uroczysty apel niepodległościowy. Wzięli w nim udział przedstawiciele władz wojewódzkich i lokalnych, poczty sztandarowe i kompania honorowa Wojska Polskiego. Wojewoda dolnośląski, Aleksander Marek Skorupa mówił, że dzisiejsze święto to wyraz naszej pamięci i hołdu dla tych, którzy dla nas tę wolność wywalczyli. - To wspomnienie niezłomności, odwagi i bohaterstwa kilku pokoleń Polaków, dla których słowa: "Bóg, Honor, Ojczyzna" stanowiły najwyższą wartość w życiu - mówił. Przypomniał, że od 24 lat jesteśmy wolnym i demokratycznym narodem, jednym z najszybciej rozwijających się krajów Europy. - Jednak i dzisiaj jest miejsce na prawdziwy patriotyzm. Patriotyzm współczesności to przede wszystkim umiejętność bycia dumnym z tego, co my Polacy uczciwie i z wysiłkiem osiągamy, to mądre korzystanie z wolności i umiejętności kochania naszego kraju nie tylko za przeszłą chwałę, ale również za bohaterstwo realnej codzienności. To wreszcie poczucie odpowiedzialności za to, co wspólne - dodał.
Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz przypomniał, że po 1989 r. zaczęliśmy urządzać nasz "dom" po swojemu. - Także i tu we Wrocławiu, razem, na osiedlu, w parafii, dzielnicy. Bo patriotyzm to wspólnota, zrozumienie dla słabszych, to zajmowanie się tymi problemami, które trzeba przezwyciężyć.
Prezydent cieszył się, że Święto Niepodległości ma w stolicy Dolnego Śląska bardzo rodzinny charakter, a Radosna Parada Niepodległości stała się znakiem rozpoznawalnym Wrocławia. Zanim się ona rozpoczęła, miał miejsce Apel Poległych i defilada wojskowa.
W paradzie wzięło udział kilka tysięcy mieszkańców Wrocławia, głównie uczniów szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Były również przedszkolaki z jednej z wrocławskich placówek. Zapraszamy do galerii.
Święto Niepodległości 2013
Karol Białkowski