Takich tłumów w auli PWT nie było dawno. Dość napisać, że brakło miejsc siedzących. Kilkaset osób przyszło posłuchać wykładu pt. "Współczesne zagrożenia dzieci i młodzieży".
- Problem nieodpowiedniej edukacji seksualnej naszych dzieci jest w końcu problemem zauważonym - mówi Paweł Trawka, dziennikarz Radia Rodzina, zaangażowany w akcję "STOP seksualizacji naszych dzieci", komentując ogromną frekwencję. - Od kilku tygodni, w całej Polsce w końcu dostrzegamy, że rzeczywiście w szkołach, przedszkolach pojawia się nachalna edukacja seksualna, taka jakiej nie życzą sobie rodzice.
Do auli PWT przybyły małżeństwa, ale też wielu nauczycieli oraz pedagogów, a także wiele młodych małżeństw z małymi dziećmi lub oczekujących potomstwa. - Oni są żywotnie zainteresowani tematem, bo już wkrótce problem seksualizacji będzie dotyczył także ich rodzin - dodaje. Podkreśla przy tym, że inicjatorzy akcji i wszyscy, którzy identyfikują się z nią nie stają w opozycji do jakiejś większości, czy mniejszości, ale po stronie prawa, które gwarantuje rodzicom wolność wychowania w zgodzie z własnym sumieniem. - To gwarantuje Konstytucja RP. Chcemy, aby to prawo było respektowane i egzekwowane. To nasz cel - tłumaczy P. Trwaka. Przekonuje, że większość rodziców che być mamą i tatą, a nie rodzicem a i rodzicem b.
Tematem zainteresowani byli również rodzice tych, których edukacja jeszcze w ogólnie nie dotyczy Karol Białkowski /GN P. Trawka zaznacza, że wykład "Współczesne zagrożenia dzieci i młodzieży" był tylko skrawkiem tego, co chcą pokazać organizatorzy. - Przyświeca nam chęć pokazania dobrych pomysłów, jak wychowywać nasze dzieci, jak się o nie troszczyć, jak okazywać im miłość i jak tej miłości uczyć. Temu ma służyć odpowiedzialne wychowanie i wychowanie do odpowiedzialności. Nie ma w nas zgody na to, żeby ktoś inny przejmował inicjatywę w wychowaniu. Szkoła ma wspierać działania rodziców, a nie ich wyręczać - dodaje.
Mirosław Strumiński, pedagog, w wykładzie przekonywał, że edukacja seksualna jak dokonuje się w niektórych placówkach oświatowych dokonuje się w sposób brutalny, bez zgody i udziału rodziców. Zachęcał, by rozmawiać ze swoimi pociechami. – To jest swoista szczepionka – mówił. Ostrzegał, że jeśli nie dojdzie do rozmowy w odpowiednim momencie, to dziecko znajdzie odpowiedzi na nurtujące go pytania w innych miejscach, a przyswojone treści niekoniecznie będą chroniły jego niewinność i pozwolą stać się odpowiedzialnym człowiekiem, również w zakresie swojej seksualności.
Zachęcamy do wysłuchania całego wystąpienia p. Mirosława Strumińskiego:
cz.1
cz. 2
cz. 3
Zachęcamy również do słuchania w każdy czwartek o 21.30 tematycznych audycji na antenie Radia Rodzina. Częstotliwości FM można znaleźć na www.radiorodzina.pl. Programu można słuchać również on-line.