Dopuszczalność to nie prawo

– Mamy podstawy twierdzić, że część dzieci, która została legalnie abortowana, została zabita na wszelki wypadek – mówiła Kaja Godek w auli wrocławskiego seminarium.

Proliferka mitem nazwała twierdzenie, że mamy dobrą ustawę, bo daje jedynie trzy możliwości dokonania aborcji. Jej zdaniem wyjątki, które dopuszczają zabicie dziecka poczętego, nie powodują automatycznie przyznania kobiecie prawa do usunięcia ciąży. – Mówi się o dopuszczalności dokonania zabiegu, a to jest różnica, bo prawo można egzekwować, a dopuszczalność oznacza niekaralność – zaznaczyła, dopowiadając, że praktyka pokazuje, iż jest inaczej.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..