Wrocław pamięta

- W nocy z 9 na 10 lutego 1940 r. w drzwiach wielu polskich domów na wschodnich rubieżach przedwojennej Polski pojawili się funkcjonariusze NKWD, zabierając całe rodziny – przypomniała w okolicznościowym wystąpieniu Ewa Mańkowska, wicewojewoda dolnośląska, podczas wrocławskich obchodów 74. rocznicy pierwszej masowej deportacji Polaków na Sybir.

ks. Jakub Łukowski

|

GOSC.PL

dodane 10.02.2014 13:41
0

Przedstawiciele kombatantów, lokalnych władz oraz delegacje szkolne 10 lutego zgromadzili się pod pomnikiem Zesłańców Sybiru we Wrocławiu. Modlitwę za ofiary sowieckich deportacji poprowadził ks. Wojciech Tokarz. W Apelu Poległych przypomniane zostały nazwy konkretnych miejscowości związanych z tragicznym losem naszych rodaków na Wschodzie.

Pierwsza deportacja dotknęła ok. 140 tys. osób. Oprócz Polaków, którzy stanowili ok. 70 proc. wywiezionych, do ciężkiej pracy w północnej Rosji trafili również przedstawiciele ludności białoruskiej i ukraińskiej. Wydarzenia z lutego 1940 r. były początkiem serii zsyłek obywateli II Rzeczpospolitej, które trwały aż do czerwca 1941 r.

1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..