Abp Józef Kupny przewodniczył w katedrze wrocławskiej liturgii Środy Popielcowej.
- Jako ludzie potrzebujemy znaków, potrzebujemy symboli przenoszących nas do innej rzeczywistości, którą trudno opisać słowami - mówił podczas homilii metropolita wrocławski, nawiązując do przeżywanej Środy Popielcowej. - Jeśli chcemy opisać czyjąś religijność, to skupiamy się na tych zewnętrznych objawach religijności, bo tego, co we wnętrzu, nie da się opisać, nie da się zbadać, nie da się zmierzyć.
Abp J. Kupny przekonywał, że nadszedł czas, byśmy zmieniali całe swoje serce, czyli całego siebie.
- Dlaczego to takie ważne? Bo Bóg chce nas mieć dla siebie. Oczywiście On nie jest zazdrosny o naszą miłość do drugiego człowieka, ale jest zazdrosny, gdy nasze serca są podzielone, kiedy bardziej wiążemy się z rzeczami, z tym, co posiadamy - dodał.
Przytoczył też słowa Klemensa Aleksandryjskiego, który nauczał, że człowiek ubogi materialnie może być w zazdrości bogaczem w swoim sercu, a inny, który własną pracą doszedł do bogactwa materialnego, może być ubogi w sercu. - To serce jest ważne - przekonywał.
Metropolita zwrócił uwagę na znak posypania głów popiołem. - Trwa tylko kilka sekund. Ale ma nas przenieść do innej rzeczywistości, pokazać, że jestem gotowy, jestem gotowa nawracać serce, zmienić coś w moim życiu - zaznaczył.
Tłumaczył także, że słowa "prochem jesteś, w proch się obrócisz" nie są tylko nawiązaniem do tego, co się z nami stanie po zakończeniu ziemskiego życia, ale mają one wskazywać na wszystkie nasze sprawy, iż nic nie znaczą. - W kontekście wieczności wszystko jest prochem - mówił.
Abp J. Kupny zachęcał także do wyjścia do drugiego człowieka oraz pojednania z bliźnimi. - Wbrew pozorom nie chodzi tutaj tylko o zewnętrzną głodówkę, czy o utrudnianie sobie życia przez umartwienia - dodał.
Nawiązał również do orędzia Franciszka na Wielki Post. - Ojciec święty mówi, że nędza to ubóstwo bez wiary w przyszłość. Wyróżnia trzy jej rodzaje: materialną, moralną i duchową - przybliżał nauczanie papieża.
Przekonywał, że najprostsza jest walka z biedą materialną poprzez jałmużnę. Na pozostałe lekarstwem jest Ewangelia.
Zachęcamy do wysłuchania całej homilii:
Materiał filmowy TV Rodzina:
Abp Kupny: Bóg chce nas mieć dla siebie
Katolicka tvRodzina