Harcerskie Pogotowie Pomocy Ukrainie Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej rozpoczyna od poniedziałku zbiórkę żywności i odzieży dla dwóch sierocińców i sanatorium kardiologicznego dla dzieci w Nowej Kahówce, w obwodzie chersońskim na Ukrainie.
Organizowana właśnie zbiórka nie jest pierwszą inicjatywą Harcerskiego Pogotowia Pomocy Ukrainie Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej, który współpracował z Komitetem Pomocy Ukrainie powołanym m.in. przez prezydenta Wrocławia. Podczas zbiórki w czasie wiecu poparcia dla dążeń naszego wschodniego sąsiada harcerze zebrali 4,5 tys. zł, które zostały rozdysponowane przez Komitet. Dawid Brokos z Centrum Informacyjnego HPPU ZHR zaznacza, że chęć pomagania nie zgasła. Zaczęli na własną rękę poszukiwać potrzebujących. - Uważamy to za nasz obowiązek, za naszą harcerską służbę - tłumaczy.
- Dostaliśmy informację, że w Nowej Kahówce są potrzebujący. Potwierdzili ją harcerze z Lublina. Ta miejscowość znajduje się na pograniczu tzw. Wschodniej i Zachodniej Ukrainy i ścierających się interesów, a do tego nie ma żadnej pomocy od państwa, ani finansowej, ani materialnej - mówi. Przekonuje, że taki stan rzeczy trwa od kilku miesięcy i powoli wyczerpują się zapasy żywności oraz ubrań. - Te dzieci nie są niczemu winne, a i tak są pokrzywdzone przez los. Mamy nadzieję, że nasze działanie choć trochę im ulży.
Przez najbliższe dni, aż do 30 marca, na plac koło kościoła polsko-katolickiego pw. św. Marii Magdaleny (skrzyżowanie ul. Szewskiej i ul. Wita Stwosza) będzie można przynosić dary dla domów dziecka i sanatorium. - Chcemy skupić się na darach rzeczowych. Potrzebna jest żywność o długim terminie do spożycia (także pasztety i konserwy) oraz odzież używaną przede wszystkim dla dzieci - mówi Dawid Brokos.
Punkt przyjęć darów będzie czynny codziennie od godz. 15 do 18.
Organizatorzy zachęcają także do włączenia się do pomocy przez wolontariuszy. Swoją gotowość można zgłosić pisząc mejla na adres: biuro.ukraina@zhr.pl.