Do wiary w moc kapłaństwa oraz w moc Eucharystii wezwał metropolita wrocławski kilkuset księży, sprawując Eucharystię rozpoczynającą dzień skupienia dla kapłanów z archidiecezji. Spotkanie było dziękczynieniem duchowieństwa za kanonizację Jana XXIII i Jana Pawła II.
– Dziś każdy z nas musi na nowo uświadomić sobie, co to znaczy trwać przy Chrystusie – mówił hierarcha, tłumacząc, że w czasach apostołów wezwanie to oznaczało fizyczną bliskość. – Piotr, Jan czy Jakub byli w zasięgu ręki Jezusa – mówił arcybiskup. Dodał przy tym, że dziś trwanie przy Chrystusie wyraża się na wiele różnych sposobów: to wierność Ewangelii, budowanie jedności z następcą św. Piotra, biskupami, kapłanami i wiernymi. To także – zdaniem metropolity – rezygnacja z własnych ambicji i planów oraz pozwolenie na to, by człowieka prowadził Duch Święty, a także gotowość na przyjęcia cierpień i niezrozumienia z powodu Jezusa. – Nie mamy prawa wymagać, by nas oszczędzano, bo uczeń nie jest nad swego Pana – mówił ksiądz arcybiskup.
Podkreślił przy tym, że św. Jan Paweł II na wszystkich etapach swojej misji – jako prezbiter, biskup i jako papież – dał przykład całkowitego oddania się Bogu oraz poświęcenia Kościołowi. – Teraz papież towarzyszy nam z nieba i przypomina, jak ważna jest komunia duchowa i duszpasterska między nami. Nasza jedność w wierze, miłości, nauczaniu i trosce o wiernych jest punktem odniesienia dla członków Kościoła. Jak wierni mają wybierać, gdy my nie będziemy czytelnym znakiem jedności? Dlatego niech nikt i nic nie wprowadza podziałów między nami – wzywał abp Kupny, puentując, że dla duchowieństwa papież Polak jest wzorem trwania przy Chrystusie.
Po Eucharystii księża adorowali Najświętszy Sakrament, a następnie wysłuchali wykładu o. prof. Bogdana Giemzy, salwatorianina, na temat troski św. Jana Pawła II o kapłanów. Punktem wyjścia były słowa papieża Polaka, skierowane do osób duchownych w czasie pierwszej pielgrzymki do Polski: – Kościół najłatwiej jest pokonać przez księży. Musicie bardzo czuwać, mieć ducha rozeznania. Zakonnik, cytując fragmenty wypowiedzi ojca świętego, wskazywał m.in. na troskę papieża o coraz większą świadomość łaski powołania, jaką duchowni zostali obdarzeni. – Świat potrzebuje świętych, którzy będą geniuszami i którzy przetłumaczą na język współczesnego człowieka słowa Chrystusa - mówił o. B. Giemza.