Gimnazjum im. św. Edyty we Wrocławiu świętuje 15-lecie istnienia.
– Są miejsca, skąd wydobywa się ropę, gaz… Niech wasza szkoła będzie takim miejscem, z którego czerpie się prawdziwą mądrość – mówił abp Józef Kupny podczas jubileuszowej Mszy św. w kościele pw. św. Michała Archanioła przy ul. B. Prusa. Na Eucharystii zgromadziła się szkolna i salezjańska społeczność – na czele z inspektorem, ks. Alfredem Leją, przyjaciele i absolwenci gimnazjum, przedstawiciele władz miejskich, kuratorium, wrocławskich szkół. Przewodniczący liturgii metropolita wskazywał na patronkę szkoły, Edytę Stein, jako wzór poszukiwania mądrości. – W jej postępowaniu widać postawę człowieka, który sprzedał wszystko, co miał, by zdobyć drogocenną perłę – mówił, dodając, że zgodnie ze słowami Jana Pawła II katolickie szkoły – zachowując swą katolickość – powinny być miejscami konstruktywnego dialogu międzyreligijnego, międzykulturowego.
Ks. Jan Gondro, dyrektor salezjańskiego gimnazjum, przypomniał, że szkoła zainaugurowała działalność 1 września 1999 r. Za cel stawia sobie wysoki poziom nauczania, ale i wprowadzanie w dojrzałość chrześcijańską. Za jedno z ważnych w salezjańskiej pedagogice miejsc uznał także boisko – stąd rozgrywany z okazji 15-lecia turniej piłki nożnej o puchar dyrektora szkoły.
Tuż po Eucharystii uczniowie gimnazjum – znani ze swych teatralnych pasji – zaprezentowali spektakl „Mały Książę”. Popołudniu można było wysłuchać w szkolnym budynku referatu ks. dr. Marka Dziewieckiego „Miłość w trudnych sytuacjach, czyli jak kochać dzieci marnotrawne?”