Pocysterski klejnot

Spod konarów wielkich platanów popłynęła muzyka, mali rycerze i księżniczki brykali radośnie na zielonej trawie, barwne gobeliny zalśniły obok śladów… klasztornej „wąskotorówki”. Tłum gości odkrywał skarby opactwa, które zapewne wkrótce otrzyma prestiżowy tytuł Pomnika Historii.

Agata Combik

|

Gość Wrocławski 23/2014

dodane 05.06.2014 00:00
0

Możliwość zaglądnięcia w zakamarki starych murów, skosztowania zakonnych smakołyków, wysłuchania s. Olimpii, która niestrudzenie opowiada o skarbach klasztornego muzeum – takie atrakcje co roku przyciągają mnóstwo ludzi na „Majówkę w ogrodach klasztornych”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..