W Nadolicach Wielkich Floribeth Mora Díaz, cudownie uzdrowiona za wstawiennictwem polskiego papieża, mówiła o łasce, której dostąpiła.
Kostarykanka przebywała w Polsce od początku maja. Jej wizyta w naszym kraju była podyktowana chęcią poznania miejsc związanych ze św. Janem Pawłem II i potrzebą mówienia o jego wielkiej mocy wstawienniczej. Przypadek cudownego uzdrowienia z choroby, która wedle ocen lekarzy miała zakończyć się śmiercią, został wzięty pod uwagę podczas procesu kanonizacyjnego. Do cudu doszło w dniu beatyfikacji Jana Pa- wła II. – Wszystko było objęte tajemnicą. Dopiero papież Franciszek, podpisując dekret wyznaczający dzień kanonizacji, zdjął ze mnie obowiązek milczenia i pozwolił dzielić się świadectwem – mówiła pani Díaz. Przyznała, że proces stwierdzający prawdziwość cudu był długi i wymagał wielokrotnego przechodzenia badań lekarskich. Upublicznienie informacji o uzdrowieniu spowodowała ogromne zainteresowanie jej osobą. – Dziennikarze szukali newsa, a ja chciałam wykorzystać radio i telewizję do tego, by mówić o wielkiej dobroci Boga. Bo ja nie jestem ważna. Najważniejszy jest Pan Bóg i to, co On czyni dla nas – przekonywała.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.