– Nasza Matka Boża z Częstochowy jest smutna, ale jak ciebie zobaczy, to na pewno się roześmieje! – mówił rok temu „Orzech” do promiennego Yovko Aylova. Tym razem pewnie Madonna uśmiechnie się jeszcze szerzej, bo Bułgarów wśród pątników przybywa.
Na początku lipca wśród osób zapisanych na pieszą pielgrzymkę z Wrocławia na Jasną Górę było ich już siedemnastu. Darina Kaykova, Bułgarka od dawna mieszkająca w stolicy Dolnego Śląska, od wielu lat modliła się wraz z braćmi i siostrami z I grupy, by jej rodacy mogli zakosztować radości pielgrzymowania do Czarnej Madonny. W ubiegłym roku po raz pierwszy udało się – 6 osób stanęło na szlaku, mającym początek we wrocławskiej katedrze. Wszystko wskazuje na to, że tym razem będzie ich dużo więcej. – U nas w Bułgarii znana jest pieśń z Apelu Jasnogórskiego „Maryjo, Królowo Polski” z tekstem: „Maryjo, Caryce (Królowo) Nasza”, a pieśń „Czarna Madonno” śpiewana jest od dawna – wspominała Darina.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.