Podczas remontu posadzki trzebnickiej bazyliki odkryte zostały nieznane dotychczas krypty. Dziś (15 lipca) otwarto jedną z nich.
- W trakcie prac nad wymianą posadzki natknęliśmy się na pochodzące prawdopodobnie z XVIII w. krypty. W asyście konserwatorów jedna została otwarta - mówi ks. Jerzy Olszówka, salwatorianin, proboszcz parafii pw. świętych Bartłomieja i Jadwigi w Trzebnicy. W środku znaleziono szczątki księdza. Gospodarz kościoła zaznacza jednak, że nie wiadomo dokładnie, kto to był. - Szukamy jakiejś tabliczki albo innego śladu, który pozwoli nam ustalić tożsamość. Być może coś się znajdzie - dodaje.
Ks. J. Olszówka opowiada, że krypta była bardzo solidnie zbudowana i był problem, by dostać się do środka. - Obok znajdują się jeszcze dwie inne, do których nie ma jak się dostać. Będzie do nich ewentualnie wprowadzona sonda z kamerką, która pozwoli zobaczyć, co w niej się znajduje - tłumaczy.
Zdaniem proboszcza w bazylice jest znacznie więcej miejsc pochówku. Zwłaszcza że na wymianę posadzki czeka jeszcze podłoga w drugiej nawie kościoła. - O części z nich wiemy z opracowań historycznych. Ostatnie było sporządzone w latach 30. XX w. Jednak spodziewamy się odkryć też takie, o których nie ma w nich wzmianki - tłumaczy.
Co się stanie z kryptami? - Po sporządzeniu dokumentacji całości zostaną zamknięte i położymy na nich podłogę - mówi ks. Olszówka.