W ostatni weekend września w Warszawie odbyło się spotkanie liderów grup Mężczyzn św. Józefa.
Jego organizatorem był krakowski ośrodek MsJ. Do Warszawy zjechali lokalni liderzy męskich grup modlitewnych z większych i mniejszych miast (Kraków, Warszawa, Wrocław, Jaworzno, Wołczyn, Lubin, Tarnów) oraz mniejszych miejscowości. Z Wrocławia pojechała grupa sześciu osób.
- Czas dzielenia pokazał nam bogactwo pomysłów męskich serc. Zakładanie i prowadzenie kolejnych grup modlitewnych, budowanie męskich relacji dzięki systematycznym spotkaniom, trud i modlitwa ofiarowana w czyjeś potrzebie, poranne wyjścia na wschód słońca, pielgrzymki rowerowe, w tym także z udziałem niepełnosprawnych - to wszystko stanowi wielką wartość - przekonuje Mariusz Trębicki z Wrocławia. Do ciekawych inicjatyw należą także "biegi intencyjne" czyli pokonanie określonego dystansu jako modlitwa w określonej sprawie.
Z liderami spotkał się także Donald Turbit, fundator MsJ. - Czas jest krótki, a piekło jest realnym miejscem, które szeroko otwiera swoje bramy. Nie zatrzymujmy prawdy o Chrystusie dla siebie, dzielmy się zbawieniem z innymi. Naszym domem jest niebo, do którego możemy trafić tylko przez Jezusa Chrystusa - zachęcał. Z kolei mówiąc o przywództwie D. Turbit podkreślił, że Kościół i świat potrzebują zanurzonych w autorytecie Boga mężczyzn, którzy sami będąc prowadzeni są zdolni do kierowania innymi.
Więcej o wrocławskiej wspólnocie MsJ można przeczytać tutaj.