Nowy numer 13/2024 Archiwum

Wrocławskie ślady Mary Wagner

Najpierw spotkanie z młodzieżą w liceum salezjańskim, a potem z mieszkańcami Wrocławia w kościele ojców oblatów pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Pokoju - Mary Wagner wysłuchało kilkaset osób. Jej opowieść zrobiła wrażenie.

Mary Wagner przekonywała, że legalna aborcja jako fakt społeczny doprowadziła do zobojętnienie Kanadyjczyków, a jej działalność i podobnych jej osób to działanie na rzecz opuszczonego i cierpiącego Chrystusa. - Dlatego staram się wejść do klinik i do ostatniej sekundy przekonywać kobiety, aby nie dokonywały tej zbrodni i nie zabijały swoich dzieci. Siłą modlitwy, ale również rozmowy chcę je odwieść jak najdalej od tych miejsc i decyzji - dodała.

Po kilkunastominutowym świadectwie przyszedł czas na pytania. Uczestnicy spotkania byli zainteresowani m. in. tym jakie zdanie o działalności Mary ma jej najbliższa rodzina. Proliferka przekonywała, że czuje ich wsparcie, ale też lęk o nią. Zapytana o to jak wiele dzieci udało jej się uratować dzięki rozmowom z kobietami powiedziała, że nie da się tego określić. - Wiem o 4 przypadkach, ale przestrzegam przed zagłębianiem się w statystyki. Dla każdego uratowanego życia warto było pójść do więzienia - zaznacza.

Odpowiadając na kolejne pytanie mówiła, że warunki w więzieniu były znośne. Mogła też praktykować swoją wiarę. Dzięki protestanckiemu pastorowi udało jej się poprosić o posługę duchową kapłana katolickiego. Co ciekawe był nim Polak i to pochodzący z Dolnego Śląska. Ks. Paweł Hrynczyszyn przez ponad rok, jako diakon, mieszkał i posługiwał również we Wrocławiu. Był związany z DA "Maciejówka. Wypowiadając się o Mary Wagner mówił wprost o tym, że jest ona święta. - Poznałem ją dobrze i odwiedzanie jej jest dla mnie błogosławieństwem. Nie sądzę, by ludzie byli tego świadomi, ale to, co ona robi, jest naprawdę heroiczne - przekonywał również na łamach Gościa Niedzielnego.

Drugie spotkanie, w parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Pokoju na wrocławskich Popowicach, poprzedziła Msza św. Dopiero po niej M. Wagner podzieliła się ze słuchaczami swoim świadectwem. Również i tutaj można było zadawać jej pytania.

___________________

Polub nas, a nie przegapisz żadnej naszej informacji:

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy