Nikt nie uwierzy w Jezusa, który pojednał świat z Ojcem, jeśli Jego świadkowie będą podzieleni czy skłóceni - mówił metropolita wrocławski, sprawując Eucharystię z okazji 40-lecia obecności Misjonarzy Klaretynów w stolicy Dolnego Śląska.
Ksiądz arcybiskup nawiązując do fragmentu Drugiej Pieśni Sługi z Księgi Izajasza, wskazał, że Bóg dał swoją moc prorokowi, nie po to, by walczył z wrogami, ale by gromadził w jedno i to nie tylko naród izraelski, lecz także pogan.
- Ta moc jest mu dana, by przyciągał do Boga - podkreślił abp Kupny, dopowiadając, że pierwszym zadaniem jakie Bóg stawia przed swoimi uczniami jest posługa jednania.
- Jeśli ludzie dziś są podzieleni, i to, nie tylko na tych, którzy znają Jezusa i tych, którzy o nim nie słyszeli, lecz także jeśli istnieją podziały między nami, w naszych wspólnotach, w naszym rodzinach, to pierwszym działaniem ewangelizacyjnym jest budowanie jedności - zaznaczył metropolita wrocławski.
Zwracając się do ojców i braci klaretynów abp Kupny przywołał nauczanie papieża Franciszka, tłumacząc, że błędem jest dzielenie Kościoła na uczniów czyli słuchających i misjonarzy - nauczających.
- Jesteśmy o tyle misjonarzami, o ile jesteśmy uczniami, to znaczy jesteśmy w stanie innych pouczać na tyle, na ile sami zostaliśmy przez Boga pouczeni. Możemy innych formować na tyle, na ile sami zostaliśmy uformowani i jesteśmy w stanie czynić uczniami innych na taką miarę, na jaką sami czujemy się uczniami - mówił hierarcha, dodając, że aby być dobrym misjonarzem trzeba zadbać o jakość bycia uczniem Jezusa i życząc klaretynom, by na zawsze pozostali misjonarzami-uczniami.
Klaretyni są misyjnym zgromadzeniem zakonnym na prawach papieskich, założonym w 1849 r. przez Antoniego Marię Klareta.
Za początek ich działalności w Polsce przyjmuje się rok 1932, kiedy otwarta została nadgraniczna parafia w Miedarach koło Tarnowskich Gór, która od powojennej zmiany granic znajduje się na terenie Polski.
- Pod koniec 1974 r. w naszym wrocławskim domu zakonnym przy ul. Wieniawskiego zamieszkali pierwsi klerycy - mówi o. Aleksander Bober CMF, rektor klaretyńskiego seminarium.
W początku lat 90-tych mieszkało tu 45 młodych ludzi. Obecnie do kapłaństwa przygotowuje się 10 kandydatów.
Misjonarzy Klaretynów można spotkać we Wrocławiu również przy ul. Bujwida, gdzie prowadzą parafię i włączają się w działalność DA Wawarzyny. - W Archidiecezji Wrocławskiej prowadzimy jeszcze parafię i dom rekolekcyjny w Krzydlinie Małej - dodaje o. A. Bober.
Obchodzone 24 października wspomnienie założyciela zgromadzenia św. Antoniego Marii Clareta to ważny dzień także dla Ruchu Klaretynów Świeckich.
Do tej prężnie działającej organizacji, zrzeszającej w 25 krajach w sumie ok. 1500 osób, dołącza troje Dolnoślązaków.
- Nasza grupa wywodzi się ze wspólnoty ewangelizacyjnej „Poślij mnie”, która na przełomie tysiącleci brała aktywny udział w ewangelizacji Wrocławia i Dolnego Śląska, poprzez koncerty, pantomimę oraz ewangelizację uliczną i domową - wyjaśnia Przemysław Wilczyński z RKŚ.
______________________
Polub nas, a nie przegapisz żadnej naszej informacji: