Listopadowy karnawał tuż tuż. Imieniny wszystkich mieszkańców nieba za pasem. We Wrocławiu – i nie tylko – już słychać odgłosy wielkiej uczty.
Noc Świętych w parafii Królowej Pokoju na Popowicach, „Holy Wins” – które rozświetli Rynek, bale Wszystkich Świętych w Brzeziej Łące, na wrocławskim Strachocinie i wielu innych miejscach archidiecezji, pociągi świętych i korowody ze świecami – kto jeszcze nie znalazł miejsca, by świętować, niech rozejrzy się wokół. To nie jest dobry czas, by siedzieć w domu!
„…pierzmy szaty, blisko dzień wesela. Zaproszonych gości tłum, staje u bram, które Pan otwiera…” – słychać w znanej piosence. Może warto wykorzystać ostatnie październikowe dni na przygotowanie specjalnej pierwszolistopadowej kreacji? Trendy ukształtowane w ostatnich latach podpowiadają białe szaty, aureole i mnóstwo światła. Warto również przyjrzeć się swojemu chrzcielnemu patronowi lub innemu ulubionemu świętemu. Wśród dzieci popularnością cieszą się święci uzbrojeni – na czele z Michałem Archaniołem, Marcinem, Joanną d’Arc, tudzież Jerzym, pogromcą smoka, a także różne święte w książęcych szatach, Tereska z kwiatami czy Dorota z koszem owoców. Wiele osób wykorzystuje twórczo korony, które od czasu Orszaków Trzech Króli, goszczą w niejednym domu. Tak, czy inaczej, najważniejsze, by odnaleźć swoje miejsce w orszaku zwycięzców! I nie zapomnieć o najważniejszej chwili pierwszolistopadowego „balu” – Uczcie przy ołtarzu.
Swoją drogą, nikt poza ludźmi wierzącymi nie ma tylu okazji, by ucztować, bawić się, śpiewać, tańczyć i... przebierać. Radość jest typowym znakiem Królestwa Bożego – uczy papież Franciszek. 1 listopada – dla chrześcijanina dobry czas, by poczuć się "typowo". Po królewsku.
_________________________
Polub nas, a nie przegapisz żadnej naszej informacji: