Znaki rozpoznawcze chrześcijanina? Jeden z nich to wyraźna skłonność do wielbienia Boga radosnym świętowaniem, do żywiołowej kreatywności w organizowaniu modlitewnych korowodów, balów, koncertów.
Na progu listopada wędrowaliśmy i tańczyliśmy ze świętymi, śpiewaliśmy i modliliśmy się z nimi, przebieraliśmy się za nich i szukaliśmy swojego miejsca w ich gronie (ss. I–II). Ledwo unieśliśmy głowy ku ojczyźnie w niebie, już trzeba uważniej spojrzeć na tę ziemską – wobec zbliżającego się Święta Niepodległości i samorządowych wyborów (s. III). Jak dobrze łączyć wierność obu ojczyznom, podpowiedzieć mogą choćby święci i błogosławieni z Litanii Narodu Polskiego – znanej wrocławskim pielgrzymom na Jasną Górę litanii, którą uzupełnił ks. Aleksander Radecki (ss. IV–V). Warto również pamiętać, że właśnie w tych dniach jednemu z naszych świętych patronów powierzono pieczę nad placem na Ostrowie Tumskim (s. VII).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.