Polacy mieszkający za wschodnią granicą potrzebują wsparcia. Stowarzyszenie Odra-Niemen zachęca do przygotowania daru serca.
Inicjatywa powstała całkowicie spontanicznie. Podczas jednego z wyjazdów na Białoruś spotkaliśmy wraz z mężem kpt. Weronikę Sebastianowicz, która stoi na czele Stowarzyszenia Żołnierzy AK – mówi Ilona Gosiewska, prezes zarządu Stowarzyszenia Odra-Niemen. Kombatantka zwróciła się z prośbą o pamięć o tych wszystkich, którzy pozostali po II wojnie światowej za wschodnią granicą Rzeczypospolitej. Miała się ona wyrazić m.in. w drobnych paczkach świątecznych. Ilona i Eugeniusz Gosiewscy postanowili odpowiedzieć na apel pani kapitan i na Wielkanoc 2010 r. udało się im zorganizować pierwszy transport darów.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.